Makabryczne odkrycie w Koninie. "Znaleźliśmy dwa ciała i truchło psa".
Makabryczne odkrycie w Koninie. "Znaleźliśmy dwa ciała i truchło psa". Fot. Arkadiusz Ziołek / Reporter / East News

W Koninie przy Alejach 1 Maja mieszkańcy wyczuwali fetor wydobywający się z jednego z mieszkań. Na miejscu interweniowała policja i straż pożarna. – Znaleźliśmy dwa ciała i truchło psa – poinformował naTemat rzecznik konińskiej policji asp. Sebastian Wiśniewski.

REKLAMA
  • Mieszkańcy Alei 1 Maja w Koninie skarżyli się na nieprzyjemny zapach, który zaczął rozprzestrzeniać się na cały blok. W końcu o sprawie zawiadomiono policję
  • Przy wsparciu straży pożarnej udało się wyważyć drzwi od lokalu. Na miejscu odkryto dwa ciała i truchło psa
  • – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – powiedział w rozmowie z naTemat asp. Sebastian Wiśniewski
  • Tragedia w Koninie. Policja znalazła dwa ciała i truchło psa

    Makabryczne odkrycie policji w Koninie rozpaliło lokalną społeczność. W samym centrum miasta odnotowano śmierć pary i ich psa. W rozmowie z naTemat rzecznik konińskiej policji asp. Sebastian Wiśniewski poinformował o okolicznościach zdarzenia.

    – Wczoraj (29 grudnia - red.) o godzinie 19:00 otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkańców, że z jednego z mieszkań wydobywa się nieprzyjemny fetor – powiedział.

    – Na miejsce został skierowany patrol policji, który potwierdził, że zapach wydobywa się z lokalu. Na miejsce zostali wezwani również strażacy. Razem siłowo weszli do mieszkania – dodał.

    Mieszkanie było położone na trzecim piętrze budynku przy Alei 1 Maja. Po wejściu do domu odnaleziono zwłoki.

    Zwłoki mężczyzny leżały na podłodze. Ciało kobiety znaleziono w pozycji siedzącej

    – Wewnątrz zostały ujawnione leżące na podłogi zwłoki mężczyzny. W pokoju znaleziono w pozycji siedzącej na kanapie drugie zwłoki kobiety. W przedpokoju leżało także truchło psa – przekazał przedstawiciel służby.

    Zmarli to 57-letnia kobieta i 61-letni mężczyzna. W ostatnich dniach nie byli widziani na osiedlu ani na klatce schodowej. Nie wyprowadzali także psa na spacer.

    – Decyzją prokuratora ciała zostało zabezpieczone do sekcji. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji – przekazał funkcjonariusz.

    Teraz prokuratura musi ustalić powody śmierci. Na ten moment nie wiadomo, czy do zgonu doszło przy udziale osób trzecich.