nt_logo

Co się dzieje wokół dawnej Zatoki Sztuki? Mamy zdjęcia z działań służb na plaży

Natalia Kamińska

29 grudnia 2022, 19:18 · 3 minuty czytania
Policja rozkopuje teren wokół dawnej Zatoki Sztuki (obecnie Nowej Zatoki) w Sopocie. Te działania - jak wynika z nieoficjalnych informacji - mają mieć związek z zaginięciem Iwony Wieczorek. Na miejsce udał się dziennikarz naTemat.pl Jakub Noch, aby zobaczyć, co dokładnie robią tam służby.


Co się dzieje wokół dawnej Zatoki Sztuki? Mamy zdjęcia z działań służb na plaży

Natalia Kamińska
29 grudnia 2022, 19:18 • 1 minuta czytania
Policja rozkopuje teren wokół dawnej Zatoki Sztuki (obecnie Nowej Zatoki) w Sopocie. Te działania - jak wynika z nieoficjalnych informacji - mają mieć związek z zaginięciem Iwony Wieczorek. Na miejsce udał się dziennikarz naTemat.pl Jakub Noch, aby zobaczyć, co dokładnie robią tam służby.
Praca służb na plaży przy dawnej Zatoce Sztuki Fot. Jakub Noch / naTemat.pl
  • 19-letnia Iwona Wieczorek przepadła bez śladu w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku na trasie z Sopotu do Gdańska
  • Do tej pory nie jest jasne, co się z nią stało. Jednak ostatnio wokół tej sprawy dzieje się coraz więcej. Media i służby odkrywają nowe informacje i tropy
  • Jednym z najnowszych są działania służb wokół dawnej Zatoki Sztuki. Na miejscu służby obecnie przekopują m.in. plażę

W czwartek przed południem policja zaczęła sprawdzać przy dawnej Zatoce Sztuki m.in. okoliczne studzienki kanalizacyjne. Pojawili się też funkcjonariusze z wykrywaczami metalu. Na miejscu jest również koparka oraz specjalny namiot wojskowy. Teren zabezpieczony jest policyjną taśmą.

Działania służb wokół dawnej Zatoki Sztuki

Z relacji dziennikarza naTemat.pl wynika, że pracownicy służb kopią również w piasku na plaży na głębokość około dwóch metrów, a potem szczegółowo go przesiewają. Potwierdzają to zdjęcia naszej redakcji wykonane w okolicy dawnej Zatoki Sztuki (obecnie Nowej Zatoki) w Sopocie.

Na miejscu są śledczy z Krakowa. Zabezpieczenie odbywa się bowiem na zlecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie. Służby zaczęły działać w tym miejscu 22 grudnia.

Tak wyglądają prace służb w rejonie plaży wokół Zatoki Sztuki (obecnie Nowej Zatoki)

Z kolei w środę media podały, że wokół dawnej Zatoki Sztuki stanął wspomniany wojskowy namiot. W przeszukiwanym budynku zaklejono też okna. Z ustaleń dziennikarzy "Dziennika Bałtyckiego" wynikało, że spacerowicze widzieli na miejscu funkcjonariusza z psem tropiącym.

Prokuratura nie ujawnia, czy sprawa ma związek z zaginięciem Iwony Wieczorek. – Z uwagi na dobro postępowania nie udzielamy informacji na temat trwających czynności procesowych – przekazał w czwartek w rozmowie z naTemat.pl Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.

Jednak portale i.pl oraz tvp.info dowiedziały się nieoficjalnie, że przeszukania są związane z zaginięciem Iwony Wieczorek. Miał je zlecić ten sam małopolski wydział prokuratury, który zajmuje się sprawą 19-latki.

Jak łączy się Zatoka Sztuki i sprawa Iwony Wieczorek?

Dodajmy, że o Zatoce Sztuki było głośno w związku z przestępstwami ujawnionymi przez lokalnych dziennikarzy: dotyczyły działań Krystiana W. ps. "Krystka" (oskarżony o 65 przestępstw, w tym 40 o charakterze seksualnym) i jego współpracowników (m.in. Marcina T. "Turka", współwłaściciela Zatoki Sztuki). Obecnie w budynku dawnej Zatoki Sztuki mieści się wspomniana Zatoka Nowa. Jest to restauracja z owocami morza.

W środę prokuratura informowała, że "czynności procesowe w budynku rozpoczęły się kilka dni temu oraz że "są kontynuowane". Dziennikarze zwracają jednak na to, że właściciel Zatoki Sztuki, Marcin T., był także współwłaścicielem Dream Clubu, który opuściła Iwona Wieczorek w noc zaginięcia. W obu klubach miał też bywać "łowca nastolatek" ps. "Krystek".

19-letnia wówczas Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Dziewczyna wracała piechotą z sopockiego klubu "Dream Club". Po godz. 4 dzwoniła do koleżanki Adrii, a niedługo później rozładowała się jej komórka. 

Ostatnie kamery zarejestrowały, jak dziewczyna mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie, kierując się w stronę domu. Od tego czasu sprawa jej zaginięcia pozostaje nierozwiązaną zagadką.