Na tegorocznych Złotych Globach triumfował z pewnością Steven Spielbierg, który dostał statuetkę za reżyserię, a także za najlepszy film dramatyczny. "Fabelmanów" już możemy oglądać w kinach. Co z pozostałymi nagrodzonymi tytułami? Większość znajdziemy na znanych platformach streamingowych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
80. gala wręczenia Złotych Globów za nami. Wydarzenie przez wielu nazywane jest zapowiedzą Oscarów, bo sporo wyróżnionych filmów dostaje potem nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Tylko jeden nagrodzony film obejrzymy w tym momencie w kinie - wspomnianych "Fabelmanów". Na część musimy poczekać, bo dopiero będą miały premierę, a resztę obejrzymy w internecie.
Filmy nagrodzony Złotymi Globami 2023 obejrzmy na Netfliksie, HBO Max, Disney+, Amazon Prime Video i Apple TV+.
Złote Globy 2023. Te filmy zobaczymy na razie tylko w kinie:
Fabelmanowie (już są w kinach - od 30 grudnia 2022)
Duchy Inisherin (wejdą do kin 20 stycznia 2023)
Babilon (wejdzie do kin 20 stycznia 2023)
Tár (premiera dopiero 24 lutego 2023)
W zasadzie tylko na trzy nagrodzone produkcje trzeba się pofatygować do kina. "Fabelmanowie", którzy okazali się najlepszym filmem dramatycznym, a Steven Spielberg dostał statuetkę za reżyserię, na srebrnych ekranach są wyświetlane od niemal dwóch tygodni. Filmowa biografia Spielberga spodoba się nie tylko fanom słynnego wizjonera kina, ale wszystkim miłośnikom X muzy.
Na dwa kolejne tytuły musimy poczekać do przyszłego tygodnia. Koniecznie musimy się wybrać się na "Duchy Inisheri", które zgarnęły aż trzy Złote Globy (najlepsza komedia, scenariusz i aktor pierwszoplanowy - Colin Farrell). "Babilon" z kolei został wyróżniony tylko za muzykę Justina Hurwitza. Najdłużej przyjdzie nam poczekać na "Tár" z nagrodzoną Cate Blanchett, ale nie musimy chyba dodawać, że dla tej aktorki - warto.
Złote Globy 2023. Filmy i seriale, które obejrzymy online:
Nagrodzone filmy:
Argentyna, 1985 (Amazon Prime Video)
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu (od 1 lutego na Disney+)
Guillermo del Toro: Pinokio (Netflix)
Elvis (HBO Max)
RRR (Netflix ENG*)
Wszystko wszędzie naraz (Amazon Prime Video)
*Do obejrzenia "RRR" (najlepsza piosenka - "Naatu Naatu") trzeba "shakować" Netfliksa - w polskiej wersji film się nie wyświetla, ale po zmianie języka serwisu na angielski już tak. Magia!
Nagrodzone seriale:
Biały Lotos (HBO Max)
Czarny ptak (Apple TV+)
Dahmer - Potwór: Historia Jeffreya Dahmera (Netflix)
Euforia (HBO Max)
Misja: Podstawówka (Disney+)
Ozark (Netflix)
Ród smoka (HBO Max)
The Bear (Disney+)
Yellowstone (od lutego na SkyShowtime)
Zepsuta krew (Disney+)
Większość nagrodzonych w tym roku filmów i seriali jest dostępna online, ale niestety na kilku różnych platformach. Najwięcej wyróżnieniem dla produkcji z małego ekranu dostała "Misja: Podstawówka", a konkretnie trzy (najlepszy serial komediowy, aktorka Quinta Brunson i aktor drugoplanowy Tyler James Williams).
To też jeden z seriali, które nie cieszyły się u nas taką popularnością jak np. "Ród smoka" (najlepszy serial dramatyczny), "Biały Lotos (Sycylia)" (najlepszy miniserial i najlepsza aktorka drugoplanowa - Jennifer Coolidge) i "Dahmer - potwór" (najlepszy aktor - Evan Peters). Teraz jest więc idealna okazja, by to nadrobić. Podobnie jak i inne mniej znane, ale świetne produkcje jak "Czarny ptak" (najlepszy aktor drugoplanowy - Paul Walter Hauser) czy "The Bear" (najlepszy aktor - Jeremy Allen White).
Dwa tytuły z powyższej listy dopiero pojawią się w streamingu. Mowa o sequelu "Czarnej Pantery" (najlepsza aktorka drugoplanowa - Angela Bassett), którą część z was mogła już jednak oglądać w kinach. Western "Yellowstone" z nagrodzonym Kevinem Costnerem na razie nie wiemy, kiedy pojawia się w Polsce, bo na razie nie ogłoszono jeszcze dokładnej daty premiery platformy SkyShowtime.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.