Shakira przelała swoje frustracje związane z niewiernością Gerarda Pique na tekst piosenki. W nowym singlu "Flowers" Miley Cyrus także rozlicza się z byłym mężem, Liamem Hemsworthem. Fani Dody przypomnieli, że ona także nagrała w przeszłości utwór, w którym nie zostawiła suchej nitki na ex partnerze. Kogo miała na myśli?
Słuchacze z całego świata oszaleli na punkcie nowego numeru Shakiry nagranego z Bizarrapem. Kolumbijska gwiazda ostro podsumowała Gerarda Pique, z którym pozostawała w związku od 2011 roku.
"Zostawiłeś mnie z twoją mamą jako sąsiadką. Prasa u moich drzwi i dług w urzędzie skarbowym. Myślałeś, że mnie skrzywdzisz, ale uczyniłeś mnie silniejszą. Życzę ci powodzenia z moim tak zwanym zastępstwem. Nawet nie wiem, co się stało. Zachowujesz się tak dziwnie, że nawet cię nie poznaję. Zamieniłeś Ferrari na Twingo, zamieniłeś Rolexa na Casio" – śpiewa artystka.
Dzień później, 13 stycznia do sieci i streamingów trafił singiel innej, rozchwytywanej wokalistki. Miley Cyrus we "Flowers", kawałku będącym zapowiedzią albumu "Endless Summer Vacation", odnosi się do nieudanego małżeństwa z aktorem Liamem Hemsworthem, które oficjalnie zakończyło się trzy lata temu.
Fani Miley nie mają wątpliwości, że chodzi o Liama, bowiem premiera piosenki miała miejsce w dniu jego 33. urodzin. Ponadto gwiazda wspomina o willi, którą kupili razem w Mailbu, ale została strawiona przez ogień. "Zbudowaliśmy dom i patrzyliśmy jak płonie" – słyszymy.
"Mogę kupić sobie kwiaty, mogę trzymać się za rękę, mogę sama tańczyć, potrafię kochać siebie lepiej niż ty mnie" – śpiewa, nawiązując do hitu "When I was you man" z repertuaru Bruno Marsa, który ma kojarzyć jej się z byłym mężem.
We wtorek (17 stycznia) na InstaStory Dody, która w 2022 roku z pompą powróciła na scenę z nowym materiałem muzycznym, pojawiło się odniesienie do Shakiry i Miley.
"Miley nagrała 'Flowers' o eks, Shakira diss na Pique, a Doda nagrała polską revenge song w 2016 roku. Posłuchajcie tylko tekstu" – czytamy w opisie wideo z TikToka, które polska artystka udostępniła na Instagramie.
Rabczewska w wielu swoich utworach śpiewa o miłości. Można powiedzieć, że w większości przez całą karierę, w swoich tekstach krąży głównie wokół tej materii. Nie jest trudne odnalezienie nawiązań do zakończonych relacji czy przytyków do byłych partnerów. To właśnie jednak w piosence "Anyżk" nagranej z Virgin siedem lat temu wokalistka wyjątkowo dosadnie rozprawiła się ze swoim ex.
Słowa utworu wskazują na to, że mężczyzna, o którym śpiewała, nie sprostał jej oczekiwaniom, jeśli chodzi o seks. Nazwała go również kłamcą.
"Tyle pił tyle brał, łatkę kłamcy miał. (...) Minut pięć, góra sześć, co noc mikro jęk. A ja nadal Go kochałam. (...) Jego była ostrzegała przecież mnie. Teraz psy wiesza i na nie chodzi gdy. Kochać w końcu Go przestałam. Honorowo więc ostrzegam Panią, lecz miłość jest jak wirus co pożera serce" – tak Doda zemściła się na byłym.
Piosenkarka nie wskazała na konkretnego partnera. Nadmieńmy, że w 2016 roku Rabczewska miała już na koncie zakończone małżeństwo z Radosławem Majdanem, związek z Nergalem czy Błażejem Szychowskim. W lipcu 2015 r. zaręczyła się z Emilem Haidarem, ale cztery miesiące później rozstali się hukiem w atmosferze skandalu.
Zobacz także