– Zestrzelą tam kilka rakiet, a jedna rakieta zniszczy budynek mieszkalny w stolicy. News wtedy, oczywiście, przejdzie przez wszystkie kanały – powiedział w rozmowie z agencją Unian Siergiej Żmirnow, odnosząc się do zdjęć elementów obrony powietrznej zamontowanej na moskiewskich budynkach.
Żmirnow wytknął także poważny błąd po stronie Władimira Putina. Kreml dopuścił lub zorganizował wycieku, który pokazuje, gdzie dokładnie jest jego obrona powietrzna. – A jeśli wiesz, gdzie jest obrona, to możesz w nią trafić lub ją ominąć. Z reguły rozmieszczenie stanowisk obrony przeciwlotniczej to tajna informacja – zauważył.
Instytut Studiów nad Wojną zwraca zaś uwagę, że Rosja przygotowuje się do zintensyfikowania działań na froncie. "Źródła zachodnie, ukraińskie i rosyjskie nadal wskazują, że Rosja przygotowuje się do rychłej ofensywy" napisali w najnowszym raporcie.
Walki w Donbasie stają się znacznie bardziej zaciekłe. Władimir Putin nie jest w stanie znów objąć ofensywą całego kraju, jednak właśnie wyrównuje front we wschodnim regionie. Wciąż trwają także próby odcięcia Ukraińców od Bachmutu oraz Awdijiwki. Wołodymyr Zełenski mówi wprost, że sytuacja na polu walki jest "bardzo trudna".
O tym również wspomnieli analitycy i eksperci z ISW. "Siły rosyjskie wzmacniają swoje zgrupowanie w Donbasie w ramach przewidywanej ofensywy i zaznaczył, że siły rosyjskie będą musiały rozpocząć ofensywę ze względu na rosnącą wewnętrzną presję na zwycięstwo" – czytamy.
O działaniach Kremla podczas wizyty w Instytucie CHEY w Seulu mówił także szef NATO Jens Stoltenberg. Jak podkreślił, nic nie wskazuje na to, by Władimir Putin miał skłonić się ku zakończeniu wojny.
– Nikt nie jest dziś w stanie przewidzieć, kiedy wojna w Ukrainie się skończy. Putin może ją zakończyć już dziś. Ale on nie przygotowuje się do pokoju. My widzimy coś przeciwnego – powiedział.
– Rosja przygotowuje się do większej wojny, mobilizuje więcej żołnierzy, ponad 200 tysięcy, może więcej – wyjaśnił, po czym dodał: – Rosja aktywnie nabywa nową broń, więcej amunicji, zwiększa własną produkcję, ale także nabywa więcej broni od innych państw autorytarnych, takich jak Iran i Korea Północna.