Pierwszy Boeing 787 Dreamliner w Polsce
Pierwszy Boeing 787 Dreamliner w Polsce Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta

Wady występuje nie tylko w polskich Dreamlinerach. Na całym świecie pojawiają się doniesienia o usterkach w Boeingach 787. Pożar, uszkodzenie podwozia, pęknięta szyba kokpitu. Federalna Agencja Lotnictwa nakazała przeprowadzenie przeglądu samolotów, mimo, że poświęciła 200 tysięcy godzin na badania, zanim dopuściła Dreamlinery do użytku.

REKLAMA
Samoloty Boeinga 787 miały być hitem. Wielkie, nowoczesne i bezpieczne. LOT skusił się na zakup Dreamlinerów. Póki co, do Polski przyleciały dwie maszyny, obie nie były pozbawione usterek technicznych. Okazuje się, że to nie wina wybrakowanego modelu, lecz całej serii.
Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa nakazała przeprowadzenie przeglądu samolotów. Eksperci mają skupić się głównie na układach elektronicznych maszyn, ich projektach oraz wykonaniu. To wynik pojawiających się na świecie doniesień o usterkach samolotów. W tym tygodniu w stojącym na lotnisku w Bostonie Dreamlinerze wybuchł pożar. Na szczęście pokład zdążyli wcześniej opuścić zarówno pasażerowie, jak i załoga. W innym z samolotów pękła szyba w kokpicie, gdy leciał z Tokio do Matsuyamy.
Jak podaje "The New York Times", celem przeprowadzanej kontroli ma być zwiększenie bezpieczeństwa i zapobieganiu podobnym usterkom w przeszłości. To niezwykła decyzja F. A. A., gdyż zanim samolot dopuszczono do użytku, poświęcono 200 tysięcy godzin na kontrolę i sprawdzanie poszczególnych części Boeingów 787. F. A. A. zapowiada, że każde doniesienie o ewentualnych wadach Boeingów 787 zostanie potraktowane z niezwykłą uwagą.
Póki co po świecie lata 50 maszyn, choć Boeing ma już zamówienia na 800 kolejnych oraz szacuje, że w przeciągu 20 lat sprzeda 5 tysięcy Dreamlinerów. Do tej pory samoloty zakupiły linie lotnicze z 7 krajów - All Nippon Airways i Japan Airlines z Japonii, Indyjskie Air India, Ethiopian Arilines, LAN Airlines z Chile, polski LOT, Qatar Airways oraz amerykańskie United Airlines.
Polskie Linie Lotnicze LOT wiedzą najlepiej, czym grozi wadliwy Boeing 787. Przylot pierwszej maszyny do Polski stał się wielkim wydarzeń medialnych. Jednak samolot szybko został unieruchomiony z powodu nieszczelnych przewodów paliwowych. Kolejna maszyna miała usterkę podwozia, dlatego odwołano jej loty. Pasażerowie usłyszeli też niedawno, że piloci LOT-u nie mają uprawnień do lądowania we mgle, więc Dreamliner znad Wiednia musiał zawrócić do Polski. Dziś w samolocie znowu wykryto usterkę i odwołano lot do Budapesztu.