34,6 proc. – takie poparcie uzyskałoby Prawo i Sprawiedliwość, gdyby wybory odbyły się w minioną niedzielę. Pomimo tego Donald Tusk miałby szansę na utworzenie koalicyjnego rządu z udziałem partii opozycyjnych. Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazał, co z notowaniami Agrounii i Porozumienia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jarosław Kaczyński utrzymuje pierwsze miejsce w sondażach poparcia dla partii politycznych. Prawo i Sprawiedliwość gromadzi 34,6 proc. głosów
Koalicja Obywatelska, Lewica, Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe mogłyby utworzyć wspólny rząd
Do Sejmu nie weszłaby koalicja Porozumienia i Agrounii. Na Magdalenę Srokę i Michała Kołodziejczaka chce zagłosować 1,9 proc. wyborców
Sondaż – Jarosław Kaczyński na pierwszym miejscu, ale PiS bez szans na władzę
United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski przygotowałasondażprzedstawiający poparcie dla największych partii politycznych. Nie doszło do znacznych zmian, jeśli chodzi o pierwsze dwa miejsca.
W wyścigu do Sejmu wciąż prowadzi Prawo i Sprawiedliwość. Na Jarosława Kaczyńskiego chce zagłosować 34,6 proc. badanych. To przekłada się na 203 mandaty. Warto podkreślić, że do utworzenia rządu trzeba przynajmniej 231 głosów, a to i tak zbyt mało, by zapewnić sobie większość we wszystkich komisjach czy pewność podczas posiedzeń na sali plenarnej.
Donald Tuski Koalicja Obywatelska dostałyby 28 proc. głosów, co przekłada się na 160 miejsc w izbie niższej. Od kilku tygodni zaś mamy do czynienia do nieformalnej walki między Lewicąa Polską 2050 o utrzymanie ostatniego miejsca na podium.
Sondaż United Surveys wykazał, że koalicja lewicowych ugrupowań utrzymałaby miano trzeciej siły politycznej z wynikiem 9,1 proc. To umożliwiłoby utworzenie reprezentacji składającej się z 38 posłów.
Ruch Szymona Hołowni może liczyć na 8,1 proc. głosów i 32 miejsca w Sejmie. Tuż nad progiem wyborczym znalazłaby się Konfederacja i Polskie Stronnictwo Ludowe. Na te komitety chce głosować kolejno 5,2 i 5,1 proc. ankietowanych, co w obu przypadkach przekłada się na 13 mandatów.
To oznacza, że Jarosławowi Kaczyńskiemu nie pomogłaby nawet koalicja z Konfederacją. Zbadano jednak poparcie dla nowopowstałej siły, łączącej Agrounię Michała Kołodziejczaka i Porozumienie Magdaleny Sroki. To ugrupowanie chce poprzeć 1,9 proc. wyborców.
Sondaż IBRiS zbadał zupełnie inny wariant. Trzaskowski może pomóc Tuskowi
W poniedziałek nad ranem Mateusz Przyborowski pisał dla naTemat także o sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", w którym pokazano, jak zmieniłoby się poparcie dla Platformy Obywatelskiej, gdyby wystartowała w koalicji z ruchem Tak! Dla Polski.