Szef niemieckiego MON z ważną wizytą w Polsce. "Trzeba zebrać jak najwięcej krajów"
redakcja naTemat
08 lutego 2023, 17:44·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 lutego 2023, 17:44
Boris Pistorius przyleciał do Warszawy. Nowy minister obrony Niemiec spotkał się z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego i szefem polskiego MON Mariuszem Błaszczakiem. – To nie będzie koniec pomocy dla Ukrainy. Ta pomoc będzie kontynuowana – mówił Pistorius na konferencji prasowej.
Reklama.
Reklama.
– W koalicji wokół Leopardów dla Ukrainy trzeba zebrać jak najwięcej krajów – mówił w środę w Warszawie nowy minister obrony Niemiec Boris Pistorius
Polityk przekazał, że w przyszłym tygodniu wraz z Mariuszem Błaszczakiem spotkają się z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem
Zaproszenie na to spotkanie otrzymają także przedstawiciele krajów, które będą tworzyły sojusz wokół przekazania czołgów Ukrainie
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera i minister obrony Niemiec Boris Pistorius omówili w środę kwestię dostaw uzbrojenia do Ukrainy, w tym czołgów Leopard. Po spotkaniu poinformowano też, że rozmawiano ponadto o sojuszniczej jedności wobec rosyjskiej agresji oraz wzmocnieniu wschodniej flanki na szczycie NATO w Wilnie.
Szef niemieckiego MON Boris Pistorius z wizytą w Polsce
Pistorius, który objął urząd zaledwie trzy tygodnie temu (19 stycznia), w Warszawie spotkał się także z szefem polskiego MON Mariuszem Błaszczakiem. – Ukraińcy dają całemu światu lekcję odwagi. Cały świat musi wykazać respekt dla tych żołnierzy – mówił Pistorius na briefingu z dziennikarzami.
– Rozmawiałem z moim kolegą Mariuszem na temat koalicji, która dostarcza czołgi na Ukrainę. To nie będzie koniec pomocy. Ta pomoc będzie kontynuowana – zadeklarował niemiecki polityk.
Pistorius dodał, że "nigdy nie powinniśmy się zmęczyć w wysyłaniu pomocy Ukrainie". Podkreślił też, że inicjatywa przekazania Ukrainie czołgów Leopard wypłynęła z Polski, ale jest potrzeba, aby do "koalicji przystąpiło jak najwięcej krajów".
Polityk przekazał, że w przyszłym tygodniu wraz z Mariuszem Błaszczakiem spotkają się z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. Zaproszenie na to spotkanie otrzymają także przedstawiciele krajów, które będą tworzyły sojusz wokół przekazania czołgów Ukrainie.
"Nowy rozdział współpracy"
Pistorius z Błaszczakiem rozmawiali nie tylko o pomocy dla naszych wschodnich sąsiadów. – Mamy dużo wzajemnych spraw i wspólnych interesów, chodzi też o wzmocnienie wschodniej flanki NATO – wskazał niemiecki minister.
Jednym z tematów była też "intensyfikacja produkcji amunicji i broni w Niemczech". – Ważne jest, abyśmy pokazywali na zewnątrz, że stanowimy jedność i mówimy jednym głosem – podkreślił.
"Nowy minister obrony Niemiec musi pokazać w Polsce, że na Niemcach znów można polegać. Nie będzie to proste" – tak o tej wizycie pisał "Die Welt". Przypomniano o błędach, jakie popełniła poprzednia minister obrony Niemiec Christine Lambrecht i wskazywano na "nowy rozdział współpracy" po "przepychankach z dostawami czołgów".
Dodajmy, że Pistorius niedawno był także w Ukrainie, gdzie spotkał się m.in. z ukraińskimi żołnierzami, którzy szkolą się z obsługi niemieckiego sprzętu wojskowego, w tym z czołgów Leopard oraz przeciwlotniczych pojazdów Gepard, które Niemcy przekazały Ukrainie jesienią 2022. Poinformował, że Ukraińcy niebawem pojawią się na poligonie w Münster, gdzie przejdą szkolenie z obsługi Leopardów.
Jak informowaliśmy w naTemat, "Der Spiegel" podał, że Federalna Rada Bezpieczeństwa zatwierdziła dostawę 178 czołgów Leopard 1 dla Kijowa. Oprócz tego Ukraińcy mogą też liczyć na "koalicję czołgów" nowocześniejszych, czyli Leopard 2.
We wtorek w stolicy Ukrainy niemiecki minister obrony mówił o Leopardach 1, ale podał mniejszą liczbę niż niemiecka gazeta. Pistorius że Ukraina ma otrzymać ponad 100 tych czołgów od grupy kilku krajów europejskich.
Pomagamy jako Niemcy z oczekiwanymi dostawami czołgów Leopard 1A5, które przyjadą z zasobów przemysłowych z Holandii, Belgii i Danii. To pozytywny rozwój sytuacji – w ten sposób podniesiemy zdolności obronne Ukrainy. Z Polską również mamy wspólny projekt, my dostarczymy Leopardy 2A6, Polska – 2A4.