Rozenek stracił cały majątek. Zdradził, na co poszły wszystkie jego pieniądze
Kamil Frątczak
21 lutego 2023, 10:26·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 lutego 2023, 10:26
Jacek Rozenek do momentu choroby prowadził niezbyt skromne życie. Dobre zarobki pozwalały mu na wystawne życie, drogie zakupy i podróże do dalekich zakątków świata. Jednak w jednej sekundzie życie aktora zmieniło się o 180 stopni, kiedy dostał rozległego udaru. Popadł w długi, a z czasem pojawiły się problemy finansowe. W najnowszym wywiadzie zdradził jak wygląda sytuacja.
Reklama.
Reklama.
Jacek Rozenek do czasu choroby nie narzekał na brak pracy czy coraz to nowych propozycji zawodowych
Pewnego majowego popołudnia w 2019 roku, Jacek Rozenek doznał rozległego udaru niedokrwiennego mózgu
W najnowszym wywiadzie przyznał, że gdy nadeszła choroba popadł w długi. Problemy finansowe pochłonęły cały jego majątek
Jest cenionym aktorem filmowym telewizyjnym i teatralnym. Jacek Rozenek swojego głosu udzielał także w dubbingach. Pomimo atrakcyjnego dorobku artystycznego, większość kojarzy go z faktu, że był w związku małżeńskim z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Obecnie nie są już razem, jednak utrzymują poprawne relacje przez wzgląd na swoje dzieci.
Przez dłuższy czas powodziło mu się materialnie. Aktor grał w serialach, pracował jako wykładowca z zakresu wystąpień publicznych, miał własną firmę. Jednak wszystko legło w gruzach, kiedy w maju 2019 roku doznał rozległego udaru mózgu.
Przez dłuższy czas stan zdrowia nie pozwalał mu na powrót do pracy, a to oznaczało brak finansów. Przy tym jednocześnie wydawał wiele na skomplikowaną rehabilitację. Na sam koniec aktor nie tylko pozbył się oszczędności, ale także popadł w długi.
Jacek Rozenek o problemach finansowych. Stracił cały majątek
W najnowszym wywiadzie dla "Twojego Imperium" Jacek Rozenek postanowił wrócić do tematu. Aktor zdradził, że nieustannie próbuje wyjść z zadłużenia. Na szczęście udało się nie ogłaszać bankructwa.
Aktor opowiedział przy tym, kto wspiera go przy wyjściu z długów. Prawnik pomógł mu w wielu negocjacjach z bankami i to właśnie dzięki niemu powoli staje finansowo na nogi. Na szczęście rehabilitacja po udarze okazała się efektowna. Dzięki niej aktor mógł szybko wrócić do pracy, a co za tym idzie – spłacać zadłużenie.
Jacek Rozenek w wywiadzie podkreślił, że uporczywie walczy, by nie ogłaszać upadłości konsumenckiej. Pomimo tego, że w obecnych czas nie jest to łatwe, na przysłowiowe "zero" wyjdzie dopiero za trzy lata.
"Cały czas walczę o to, żeby uniknąć upadłości konsumenckiej. Ale jak ceny pójdą jeszcze w górę, to wszystko może się zmienić. Inflacja ma dla mnie ogromne znaczenie. Pieniędzy nie mam wcale. Wszystko, co zarobię, idzie na spłatę długów"– podsumował aktor.
Straciłem cały majątek. Przed udarem zarabiałem nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, a dziś nie mam nic swojego. Musiałem sprzedać mieszkanie warte milion złotych, żeby spłacić długi. A i tak nie wszystko spłaciłem. Powtarzam: nie mam nic!