Prezydent Andrzej Duda w czasie swojego przemówienia na Zamku Królewskim zaliczył naprawdę fatalną wpadkę. Stwierdził, że Ukraina do dzisiaj nie upadła wyłącznie dzięki "bohaterstwu rosyjskich żołnierzy". Prezydent na pewno miał na myśli żołnierzy ukraińskich, ale jego przejęzyczenie obiegnie zapewne światowe media.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Andrzej Duda zaliczył naprawdę niefortunne przejęzyczenie
W czasie przemówienia przed wystąpieniem Joe Bidena mówił o walczącej dzielnie Ukrainie
W pewnym momencie Duda stwierdził, że państwo nie upadło dzięki "bohaterstwu rosyjskich żołnierzy"
Fatalna wpadka Andrzeja Dudy i "bohaterstwo Rosjan"
Po godz. 17:40 rozpoczęło się wystąpienie Joe Bidena w ogrodach Arkadach Kubickiego. Amerykański prezydent przygotował przemówienie, w którym dziękował Polsce za przyjęcie uchodźców i podkreślał, jak ważna jest współpraca państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Zdecydowanie bardziej może zostać zapamiętany jednak zupełnie inny moment spotkania Joe Bidena z obywatelami i polskimi władzami, mianowicie krótkie przemówienie Andrzeja Dudy. Polski prezydent, mówiąc o sile i determinacji Ukrainy, chciał podkreślić zapewne, że dzielny kraj nadal nie upadł dzięki bohaterstwu jego obywateli. Problem w tym, że znacząco pomylił ich narodowość.
– Ukraina nie upadła do dzisiaj, dzięki bohaterstwu obrońców Ukrainy, dzięki bohaterstwu rosyjskich żołnierzy [...] – powiedział. Przejęzyczenie było szczególnie niefortunne, bo prezydent "pomylił" agresora z ofiarą. Można się spodziewać, że jego wpadka szybko obiegnie światowe media.
Przemówienie Joe Bidena w Polsce docenione na świecie
– Stany Zjednoczone są zobowiązane, aby podtrzymywać i popierać NATO. Niech Putin wie, że atak na jeden z krajów NATO, to atak na nas wszystkich. Będziemy bronić każdego metra naszej ziemi! – grzmiał z mównicy Biden.
Po zejściu ze sceny przy dźwiękach piosenki Coldplay "Sky full of stars" Joe Biden przywitał się z dziećmi różnych nacji trzymających polskie, amerykańskie i ukraińskie flagi. Jego przemówienie odbiło się na całym świecie szerokim echem. Eksperci uznali, że bardzo wysoko ustawił poprzeczkę swoim następcom słowami o sile NATO.
– Część Amerykanów będzie stała po stronie Ukrainy do końca. Widzimy w Zełenskim człowieka, który kultywuje nasze wartości. Używa słów, które opisują nasz kraj, jak wolność, niepodległość – powiedziała w komentarzu na żywo na antenie TVN24 Anne Applebaum.
"Święte przemówienie Bidena w Warszawie" – napisał na Twitterze francuski dziennikarz Antoine Llorca, cytując wypowiedź amerykańskiego prezydenta o autokratach. Z kolei włoska dziennikarka Tiziana Ferrario uznała, że w Warszawie Biden wygłosił jedno ze swoich najważniejszych przemówień podczas swojej prezydentury. Prezydent potwierdził swoje poparcie dla Ukrainy i podziękował Polakom za przyjęcie miliona ukraińskich uchodźców. "NATO jest bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek" – mówił.
Dzisiaj jeszcze najprawdopodobniej spotkanie prezydenta Joe Bidena z Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim. Będziemy Państwa informować na bieżąco o dalszych poczynaniach prezydenta USA w polskiej stolicy. Relację na żywo możecie śledzić tutaj.