Już tylko dwie przeszkody do kolejnego tytułu w karierze pozostały Idze Świątek. Polka w piątek zagra w półfinale turnieju w Dubaju, a rywalką będzie Coco Gauff. Obie panie miały okazję grać ze sobą m.in. w finale Rolanda Garrosa 2022. Z turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships odpadła za to Aryna Sabalenka.
Reklama.
Reklama.
Iga Świątek wygrała ostatnie pięć spotkań, nie tracąc ani jednego seta
Polka jest liderką rankingu WTA nieprzerwanie od 47 tygodni
W poprzednim sezonie Świątek wygrała w podobnym czasie 37 meczów z rzędu
To może być kolejny piękny tydzień dla Igi Świątek. Polska mistrzyni, która w obecnym sezonie będzie broniła dwóch tytułów wielkoszlemowych, na kortach Rolanda Garrosa oraz US Open, już w piątek zagra o finał Dubai Duty Free Tennis Championships.
Rywalką Polki będzie Amerykanka. Po drugiej stronie siatki stanie Coco Gauff, która w czwartek pokonała w ćwierćfinale swoją bardziej doświadczoną rodaczkę Madison Keys 6:2, 7:5. W Dubaj dojdzie zatem do powtórki z wielkoszlemowego finału w Paryżu sprzed roku.
Dla Gauff będzie to dopiero drugi półfinał turnieju rangi WTA 1000. Dla porównania Świątek wygrywając środowy mecz z Ludmiłą Samsonową, dołożyła 42 wygrany mecz w zawodach z tego prestiżowego cyklu. Polka ma też idealny bilans meczów z Gauff. Tenisistki mierzyły się pięć razy (z czego czterokrotnie w ubiegłym roku) i Świątek nie przegrała ani razu, dodatkowo nie tracąc z Amerykanką choćby jednego seta.
Mecz Świątek–Gauff rozpocznie się w piątek ok. godziny 14:00 polskiego czasu.
Sensacyjna porażka Sabalenki
W przypadku wygranej nad mającą zaledwie 18 lat Amerykanką Polka może mieć "ułatwione" zadanie w finale imprezy w Dubaju. Czwartek nie okazał się bowiem szczęśliwy dla Aryny Sabalenki. Urodzona w Mińsku tenisistka, zwyciężczyni tegorocznego Australian Open, sensacyjnie przegrała w ćwierćfinale imprezy z Barborą Krejcikovą.
Czeszka zaczęła co prawda od 0:6, ale była w stanie odpowiedzieć i ostatecznie rozprawiła się z białoruską tenisistką, wygrywając 7:6(2) i decydującego seta 6:1. Dla Sabalenki była to pierwsza porażka w 2023 roku.
Nie dojdzie zatem do starcia gigantek w finale. Świątek i Sabalenka będą musiały poczekać na inną okazję do pojedynku na korcie.
Warto dodać, że Polka pięć ostatnich meczów rozgrywała z przeciwniczkami, które albo plasują się w najlepszej dwudziestce WTA, albo na swoim koncie mają występ w wielkoszlemowych finałach. To właśnie w tak trudnych wydawałoby się egzaminach na korcie, Świątek czuje się jak ryba w wodzie.
Polka w ostatnich kilkunastu dniach w pokonanym polu zostawiła takie tenisistki jak: Danielle Collins, WeronikaKudiermietowa, Jessica Pegula, Leylah Fernandez czy środowa "ofiara", wspomniana wcześniej Samsonowa.
Dodatkowo dwie rywalki skreczowały ze względów zdrowotnych, jeszcze przed startem meczu z Polką. W Katarze była to Szwajcarka Belinda Bencić, a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Czeszka Karolina Pliskova.
Występy tenisistek w Dubaju można oglądać na żywo na antenie Canal+ Sport. Stacja ma prawa do transmisji turniejów z cyklu WTA Tour.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.