Do reportażu Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" odwołano się na antenie TVP1 podczas "Teleexpressu". Wcześniej TVP Info zamieściło z kolei pasek: "Haniebny atak ubeckimi papierami na św. Jana Pawła II".
Reklama.
Reklama.
W poniedziałek TVN24 wyemitował reportaż z cyklu "Bielmo", mówiący o tuszowaniu pedofilii w Kościele przez duchownych, w tym kard. Karola Wojtyłę
Przyszły papież miał bronić ks. Bolesława Sadusia i Eugeniusza Surgenta – starał się wyciszyć ich oskarżenia o pedofilię
Do materiału odwołał się prowadzący "Teleexpressu" Rafał Patyra podczas programu
W sieci obecnie trwa burza po dokumencie Marcina Gutowskiego, który został wyemitowany w poniedziałek 6 marca. Chodzi o reportaż "Franciszkańska 3" – kolejny z serii "Bielmo" w TVN24. Do reportażu ustosunkowują się nie tylko internauci, ale i politycy czy celebryci.
Dziennikarz w materiale rozmawiał z ofiarami podlegających mu księży pedofilów, ich bliskimi, świadkami i tymi, którzy mieli osobiście informować kardynała Wojtyłę o przestępstwach podlegających mu księży. Dotarł też do oficjalnych kościelnych dokumentów potwierdzających działania i zaniechania przyszłego polskiego papieża. Gutowski powołał się także do świadka, który anonimowo wypowiedział się w jego materiale.
Jak na reportaż o Janie Pawle II zareagował "Teleexpress"?
W sprawie materiału TVN24, który wywołał kontrowersje w społeczeństwie, zabrała głos również redakcja "Teleexpressu", programu emitowanego w telewizji publicznej, a dokładniej na antenie TVP1.
– Jeśli przyjdą zniszczyć ten naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu, przewidywał kardynał Wyszyński. No i przyszli, i wzięli ze sobą SB-ckie materiały wymierzone w papieża Jana Pawła II. O brudnych atakach na świętego powiemy w "Teleexpressie" – powiedział podczas programu prowadzący Rafał Patyra.
Przypomnijmy, że wcześniej na antenie TVP Info opublikowano z kolei pasek: "Haniebny atak ubeckimi papierami na św. Jana Pawła II".
Politycy PiS murem za Janem Pawłem II. Mają bardzo konkretny powód
Jak informowaliśmy, po emisji materiału politycy Prawa i Sprawiedliwości stanowczo zaczęli bronić Jana Pawła II. Jednym z nich był premier Mateusz Morawiecki, który w poniedziałek późnym wieczorem zmienił zdjęcie w tle na swoim facebookowym profilu. Fotografia przedstawia papieża Jana Pawła II, kiedy przebywał na pielgrzymce w Polsce. Zdjęcie opatrzone jest napisem "Nie lękajcie się", czyli słowami, które papież-Polak wypowiedział podczas inauguracji swojego pontyfikatu w 1978 roku.
Na mediach społecznościowych polityków partii rządzącej zaczęły się we wtorek pojawiać zdjęcia z wizerunkiem Jana Pawła II i cytatami z kardynała Wyszyńskiego: "Jeśli przyjdą zniszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego Narodu". Zastępczyni rzecznika PiS Urszula Rusecka zaczęła z kolei porównywać autorów reportażu o Janie Pawle II do esbeków.
Taka stanowcza i skoordynowana reakcja jest najprawdopodobniej częścią strategii politycznej obozu rządzącego na nadchodzące wybory parlamentarne. Obóz władzy wciąż pamięta bowiem wyborczy sukces z 2019 roku, kiedy do ogromnego sukcesu PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego miała się przyczynić m.in. burza wokół reportażu "Tylko nie mówi nikomu" braci Sekielskich.