W dniu pogrzebu syna posłanki KO Magdaleny Filiks TVP Info prowadziło "wydanie specjalne", w którym na paskach publikowano, że 16-latek nie żyje "z powodu działań polityków PO". Tę narrację skomentował lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Użył tylko jednego, wulgarnego słowa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Padły też oskarżenia pod adresem posła Platformy ObywatelskiejPiotra Borysa, któremu zarzucono podanie danych, które pozwalały na identyfikację Filiksa, chociaż wcześniej takie dane podał jeden z pracowników Radia Szczecin.
Marek Król, publicysta i były redaktor naczelny tygodnika "Wprost", który w programie wypowiadał się z pozycji eksperta, oświadczył, że to Platforma Obywatelska przyczyniła się do śmierci dziecka.
– Platforma próbuje zakrzyczeć tę sprawę pedofilską, zrzucając odpowiedzialność na TVP i TVP Info. Chce sparaliżować telewizję publiczną, oskarżając o rzekome ujawnienie danych dziecka, które tragicznie zginęło – powiedział w rozmowie z prowadzącą program w TVP Info Król.
Filiks przerywa milczenie
W środę posłanka PO pierwszy raz od podania publicznie informacji o śmierci jej syna, zabrała głos w mediach społecznościowych. Stanęła w obronie Piotra Borysa.
"Poseł Piotr Borys dzień po publikacji przez rządowe media danych mojego syna zadzwonił do nas z propozycją pomocy i zorganizował Mikołajowi dwugodzinną, zdalną sesję z panią psycholog. Piotrze, bardzo Ci dziękuję za twoją empatię i wrażliwość i za pomoc jakiej nam udzieliłeś" – napisała na Twitterze Filiks.
– Wcześniej tych ruchów nie podejmowaliśmy, bo działaliśmy w interesie Mikołaja, chcąc go chronić. Teraz wydarzyła się tragedia i tego tak zostawić nie można. Musimy dać czas rodzinie na przeżycie żałoby. Natomiast na pewno w krótkim czasie będziemy musieli pomyśleć o mocnych ruchach wobec wspomnianych mediów – wyjaśnił mecenas Mikołaj Marecki.
Czarzasty komentuje
O postawę TVP Info został zapytany na sejmowym korytarzu jeden z liderów Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty. Wicemarszałkowi Sejmu wystarczyło jedno, ale bardzo wulgarne słowo: "Kur****o" – powiedział bez zastanowienia polityk.
Jego odpowiedź wychwyciło i zacytowało "Szkło kontaktowe" na antenie TVN24. Czarzasty odniósł się później do materiału i stwierdził, że "mówi, co myśli".