Lech Wałęsa, który – jako lider "Solidarności", a później prezydent RP – wielokrotnie spotykał się Janem Pawłem II, zabrał głos ws. burzy wokół polskiego papieża. – Opozycji, ale i wszystkim, radziłbym jednak jedno: ciszej nad tą trumną – stwierdził. I zapytał: dlaczego PiS nie bronił mnie?
Lech Wałęsa przyznał, że nie oglądał reportażu "Franciszkańska 3", który w poniedziałek został wyemitowany na antenie TVN24. Były prezydent RP zaznaczył jednak, że "słyszy, co się dzieje" wokół tej sprawy.
– Tu nie chodzi o atak na papieża, ale trzeba to wyjaśnić dobrze. Opozycji, ale i wszystkim, radziłbym jednak jedno: ciszej nad tą trumną – tak Lech Wałęsa skomentował w rozmowie z Onetem burzę wokół Jana Pawła II.
Były prezydent dodał, że dla niego "sprawa jest jasna", ponieważ to "gra rządzących". – Wykorzystują każdy moment, by kłócić społeczeństwo – ocenił i zadał partii Jarosława Kaczyńskiego pytanie.
– Dlaczego PiS nie bronił mnie? Bo zmontował teczki Kiszczaka. Grał mną dla swojego interesu, a teraz gra papieżem. Te dokumenty były znane wcześniej, więc można to było wyjaśnić. Zbliżają się wybory, nie mają czym grać, więc grają papieżem – stwierdził.
I dodał: – Komuna przygotowała ataki. Ze mną walczono trochę w inny sposób. Chciano mi poderwać autorytet, by ludzie się ode mnie odłączyli. A Kaczyńscy wykorzystali te dokumenty robione przez bezpiekę i zrobili teczkę Kiszczaka. To było nieprawdopodobne ohydne. To są tacy ludzie.
Burzę wokół Jana Pawła II skomentował też inny były polski prezydent – Aleksander Kwaśniewski. – Robił rzeczy wielkie, ale w kilku kwestiach pewnie mocno zgrzeszył – ocenił w programie "Kropka nad i" w TVN24.
Dodał, że "był czas, kiedy stawiano Janowi Pawłowi II pomników ponad miarę" i dziś, jego zdaniem, "ta zmasowana krytyka jest też ponad miarę". Kwaśniewski podkreślił, że przy ocenie papieża-Polaka należy brać pod uwagę całokształt jego działalności. Zwrócił jednak uwagę, że dla niektórych informacje dotyczące pedofilii wśród księży będą istotniejsze niż to, co Jan Paweł II zrobił dla Polski.
Były prezydent wspomniał też słowa papieża na Placu św. Piotra przed wejściem Polski do UE. – Nigdy nie zapomnę mu pomocy, której udzielił nam przed referendum, kiedy mówił: "Europa potrzebuje Polski, Polska potrzebuje Europy, od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej" – powiedział.
Przypomnijmy, że w czwartek Telewizja Polska zaatakowała TVN24 za emisję reportażu. Widzowie głównego wydania "Wiadomości" usłyszeli między innymi, że stacja została "założona przez konfidentów SB".
Tego samego dnia oświadczenie wydała także stacja TVN. – Reportaż "Franciszkańska 3" jest efektem wielomiesięcznej pracy, opartej na wieloźródłowych dokumentach, relacjach świadków i – co najważniejsze – dający głos samym ofiarom – mówił prowadzący "Fakty" Grzegorz Kajdanowicz.
Zobacz także