Jenna Ortega jest jedną z najbardziej obiecujących gwiazd Hollywood młodego pokolenia. Z początku aktorka nie chciała wystąpić w serialu "Wednesday", ale ostatecznie się do niego przekonała. Zdecydowała się na rolę mrocznej Addamsówny ze względu na jedną osobę, która była zaangażowana w pracę nad projektem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jenna Ortega nie chciała z początku grać Wednesday Addams w serialu "Wednesday" Netfliksa.
Aktorka zmieniła decyzję, gdy dowiedziała się, że w pracę nad produkcją zaangażowany jest znany reżyser.
Ortega wyznała niedawno, że zmieniała kwestie głównej postaci "Wednesday". Twierdziła, że w niektórych scenach dialogi gryzły się z charakterem tytułowej bohaterki.
Jenna Ortega nie chciała grać Wednesday Addams
Jenna Ortega ma za sobą kilka pracowitych lat. W wieku zaledwie 20 lat mianowano ją nową królową horrorów - w marcu do kin trafił "Krzyk VI" z jej udziałem, a jakiś czas temu zagrała u Ti Westa w slasherze "X" oddającym hołd pornosom z lat 70. Jako dziecko występowała natomiast w produkcjach Disney Channel.
Największy rozgłos przyniosła jej rola Wednesday Addams w młodzieżowym serialu "Wednesday" Netfliksa. Do roli Wednesday Addams aktorka musiała nauczyć się wielu rzeczy naraz. Od grania na wiolonczeli i pływania kajakiem, aż po naukę niemieckiego i szermierki. Jak sama zresztą przyznała, praca na planie nie należała do najłatwiejszych.
O mały włos, a Ortega wcale nie wcieliłaby się w tytułową bohaterkę. W rozmowie z brytyjskim tygodnikiem "The Sunday Times" wyznała, że początkowo nie chciała występować w serialach z obawy przed tym, że odbiorą jej możliwość grania w filmach. W pierwszej chwili odrzuciła propozycję Netfliksa.
– Odpuściłam sobie. Chciałam skupić się na filmach. (...) Bałam się, że jeśli podpiszę kontrakt na kolejny serial, przeszkodzi mi on w robieniu tego, na czym mi najbardziej zależało – tłumaczyła aktorka.
Do roli Wednesday przekonał ją znany reżyser
Ortega zmieniła decyzję, gdy dowiedziała się, że w produkcji "Wednesday" bierze udział jej idol - reżyser Tim Burton (m.in. "Edward Nożycoręki" i "Miasteczko Halloween"). – Jedynym powodem, dla którego zdecydowałam się na tę rolę, był fakt, że Tim to absolutna legenda. Świetnie się ze sobą dogadywaliśmy – dodała.
Jenna Ortega zmieniała kwestie w serialu "Wednesday"
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Ortega była niedawno gościem w podcaście aktora Daxa Sheparda "Armchair Expert", w którym opowiedziała m.in. o pracy na planie produkcji Netfliksa "Wednesday". W rozmowie z prowadzącym przyznała, że zmieniała dialogi tam, gdzie scenariusz - w jej mniemaniu - w ogóle nie pasował do apatycznej Wednesday Addams
– Chwilami na planie byłam w pewnym sensie nieprofesjonalna, bo zacząłem zmieniać kwestie. (...) Musiałam wyjaśniać, dlaczego nie mogę zrobić pewnych rzeczy. (...) Stałam się wobec Wednesday bardzo, bardzo opiekuńcza – mówiła.
Przypomnijmy, że na początku tego roku Netflix ogłosił, że powstanie 2. sezon serialu "Wednesday". "My zawsze patrzymy w przyszłość, kiedy siadamy do tworzenia serialu. Zawsze mamy w głowie kilka sezonów. Nigdy się tego nie spodziewamy, ale oczekujemy, że nasza produkcja odniesie sukces – oznajmili twórcy młodzieżowej produkcji, Alfred Gough i Miles Millar, w wywiadzie z tygodnikiem "Variety".