Przykry incydent na spotkaniu Tuska w Wodzisławiu. Jego reakcja była wymowna
redakcja naTemat
22 marca 2023, 17:41·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 marca 2023, 17:41
Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Wodzisławia Śląskiego. Tuż przed wiecem doszło do incydentu z udziałem przeciwników lidera Platformy Obywatelskiej. W sieci jest nagranie, na którym widzimy to, w jaki sposób przywitano byłego premiera na Śląsku.
Reklama.
Reklama.
Donalda Tuska w Wodzisławiu Śląskim, jak możemy zobaczyć w nagraniu udostępnionym na TikToku przez Telewizję Silesia, przywitali nie tylko zwolennicy, ale i przeciwnicy. Swoje niezadowolenie w związku z prowadzoną przez niego polityką wyrazili okrzykami. Na początku słychać było jednak hasła zwolenników byłego premiera "brawo Donald".
Przeciwnicy szefa PO odpowiadali "Wracaj do Brukseli. Merkel czeka". Jednak sam Tusk reagował spokojnym uśmiechem. Znacznie bardziej emocjonalnie odpowiadali zwolennicy lidera PO, którzy próbowali żywiołowo przekrzykiwać jego przeciwników. Później spotkanie przebiegało już bez większych zakłóceń.
Tusk w Zawierciu o Hołowni i Kosiniaku-Kamyszu
W środę Donald Tusk spotkał się także z mieszkańcami Zawiercia. Został tam zapytany o kwestię wspólnej listy opozycji.– Ja już zdarłem gardło, nie będę się napraszać. Nie będę dłużej udawał, że będę czekał w nieskończoność – mówił szef PO.
– Czasami mi trochę przykro, jak słyszę, że "ta opozycja to nie potrafi się dogadać". Nikt nie może udawać, że nie widzi, kto chce jednej listy, a kto nie chce. Ja jestem szefem partii, która ma teoretycznie mniejszy interes w tym, żeby się łączyć. Moja partia na tym straci, nie zyska. Ale mówię: połączmy nasze siły, ja bardzo chcę wygrać te wybory – przedstawił swoje stanowisko Tusk.
Polityk wyraźnie nawiązał do postawy Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni. – Jeśli oni będą chcieli pójść osobno, to ktoś musi wziąć na siebie odpowiedzialność pokonania PiS-u. Hołownia jest na poziomie 7-8 proc. poparcia – powiedział.
– Szanuję jego wysiłek, przyzwoity człowiek, ale nie pokona PiS-u, mając dziś mniej niż 10 proc. poparcia – podkreślił Tusk, mówiąc o liderze Polski 2050. Dodał, że tak samo wygląda sytuacja Lewicy.
Tusk podsumował drożyznę jednym zdaniem
W środę (22 marca) były premier i były szef Rady Europejskiej zamieścił na Twitterzewpis z zakupów. Ze zdjęcia dowiadujemy się, że polityk kupił na straganie pomidory. Na fotografii widać też ich cenę: 34 złote za kilogram.
"Drogo, drożej, PiS"
I chociaż Tusk, podobnie jak inni klienci, uśmiechają się na zdjęciu, zdaniem byłego premiera Polakom nie powinno być do śmiechu. "Drogo, drożej, PiS" – tak podpisał zdjęcie szef PO.
"Niestety, widzimy to każdego dnia, nie zapowiada się, żeby było lepiej. Chociaż są pewne środowiska, które uważają, że jest super, a Polakom żyje się lepiej..."; "Stopniowanie idealne! PiS=Drożyzna"; "Dziś w warzywniaku kapusta włoska 14,90 za sztukę. No, ale bielaniści zarabiają 400 tys. rocznie" – czytamy w komentarzach.