Stępień szczerze o swojej nowej relacji. "Wcześniej zrobiłam ogromny błąd"
Kamil Frątczak
22 marca 2023, 11:55·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 marca 2023, 11:55
Magdalena Stępień od jakiegoś czasu w sieci emanuje nową energią. Wszystko za sprawą mężczyzny, którym pochwaliła się w mediach społecznościowych. W najnowszym wywiadzie modelka odniosła się do pogłosek na temat nowej relacji. Przyznała, że wyciągnęła wnioski z poprzednich doświadczeń. Wspomniała również o żonie Jakuba Rzeźniczaka.
Reklama.
Reklama.
Jakiś czas temu Magdalena Stępień pochwaliła się w sieci, że podczas podróży do Dubaju towarzyszył jej tajemniczy mężczyzna
Internauci zaczęli spekulować, kim może być jej nowy ukochany
W najnowszym wywiadzie odniosła się do pogłosek na temat swojego związku. Zdradziła, że doświadczenia z przeszłości sporo ją nauczyły
Magdalena Stępień przez długi czas była w związku z Jakubem Rzeźniczakiem. Para jednak rozstała się na chwilę przed narodzinami ich syna Oliwiera, który odszedł w ubiegłym roku. Pomimo tego modelka postanowiła pójść naprzód i niedawno w mediach społecznościowych pochwaliła się, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna.
W najnowszym wywiadzie dla Pudelka Stępień przyznała, że doświadczenia z byłej relacji wiele ją nauczyły. Zdradziła, że ma blokadę dzielenia się życiem prywatnym na Instagramie.
Modelka przyznała, że bardzo często jest pytana także o żonę Jakuba Rzeźniczaka. Pomimo tego nie zamierza unikać pytań i stara się odpowiadać bardzo dyplomatycznie. Jak sama przyznała, nie uważa, żeby robiła coś złego.
"Nic złego nie robię. Wcześniej ona dostawała pytania o mnie, o grób mojego syna i też na nie odpowiadała. Miałam tych pytań o wiele więcej, ale nie udostępniałam ich, bo uważałam, że może to być dla niektórych osób krzywdzące. Odpowiedziałam na te, które uważałam za stosowne" – podsumowała Magdalena Stępień.
Internauci spekulowali na temat partnera Stępień. Modelka odpowiedziała
Internautów najbardziej zaskoczyła deklaracja, że nowy partner modelki jest "osobą znaną". Tuż po jej szczerych wyznaniach w sieci pojawiły się teorie, że jej nowy wybranek to Robert Kochanek.
Spostrzegawczy użytkownicy dostrzegli podobną biżuterię na nadgarstku tancerza, jak u tajemniczego mężczyzny ze zdjęcia w Dubaju. Modelka jakiś czas temu skomentowała również zdjęcie gwiazdora, wysyłając mu emotkę z serduszkami, co utwierdziło fanów w ich przekonaniach.
Celebrytka nie zamierzała przemilczeć tego tematu i skomentowała spekulacje pojawiające się w sieci, dodając relację z wymownym komentarzem.
"Ah, te nasze media. Napisać, że osoba znana to od razu musi być publiczna? Serio. I zaczynają się spekulacje. Jeden komentarz gdzieś u kogoś pod zdjęciem musi oznaczać związek. Dobry mam ubaw od rana. Spekulujcie sobie dalej. Na resztę pytań odpowiem w wiadomościach prywatnych, bo to jest jakieś nieporozumienie" – podsumowała, ucinając wszelkie domysły.
Wcześniej zrobiłam ogromny błąd. Pokazywałam za dużo. To była ogromna lekcja dla mnie. Nauczyłam się na błędach i postanowiłam nigdy już nie pokazywać życia prywatnego na Instagramie. Będzie go naprawdę mało. Chciałabym pewnym osobom pokazać, że po takiej traumie można się podnieść. Też można być szczęśliwym.