Z Watykanu napłynęły wieści dotyczące zastępcy papieża Franciszka, który ma odprawić mszę świętą w Niedzielę Palmową. Przekazano także, że w inne dni będą go zastępować kolejno inni kardynałowie.
Reklama.
Reklama.
Po środowej audiencji generalnej papież Franciszek został zabrany karetką do szpitala
Ojciec Święty ma infekcję dróg oddechowych
Watykan poinformował o jego zastępcach w czasie świąt wielkanocnych
W czwartek 29 marca Watykan przekazał, że 86-letni papież Franciszekzostał przetransportowany do szpitala z powodu infekcji dróg oddechowych. Duchownego przewieziono karetką do rzymskiej kliniki Gemelli na leczenie i badania.
Kto zastąpi papieża w Niedzielę Palmową?
Sprzedawany w całym kraju dziennik "La Repubblica" wskazywał, że papież może nie uczestniczyć w uroczystościach Wielkiego Tygodnia. To byłyby pierwsze obchody bez papieża od wielu lat.
Doniesienia się potwierdziły, a z Watykanu napłynęły wieści o zastępcy papieża. W czwartek po południu włoska agencja informacyjna ANSA poinformowała, że argentyński kardynał Leonardo Sandri zastąpi Franciszka w Niedzielę Palmową, gdzie odprawi mszę świętą na placu Świętego Piotra.
– Mogę potwierdzić, że odprawię mszę w Niedzielę Palmową – potwierdził osobiście kardynał Sandri z Kurii Rzymskiej cytowany przez włoską ANSĘ.
Dodał także, że kolejne msze i nabożeństwa podczas Wielkiego Tygodnia będą odprawiać różni kardynałowie. Kardynał wyraził także nadzieję, że Franciszek będzie mógł przewodniczyć uroczystościom, gdy jeden z kardynałów będzie odprawiał mszę. Takie sytuacje miały już miejsce, kiedy Franciszek miał problemy z chodzeniem.
W papieskim harmonogramie w Wielki Czwartek są dwie msze – poranna (msza Krzyżma świętego) i wieczorna (Wieczerzy Pańskiej). Ta druga zazwyczaj odbywa się poza Watykanem – papież odprawia ją w szpitalach, więzieniach, itd. Do tej pory nie podano, gdzie w tym roku ma się odbyć.
Z kolei w Wielki Piątek papież zwyczajowo przewodniczy nabożeństwu Męki Pańskiej w bazylice Świętego Piotra, następnie prowadzi Drogę Krzyżową w Koloseum. W Wielką Sobotę i Wielką Niedzielę papież wygłasza orędzie.
Papież Franciszek miał mieć zawał serca
Media donoszą, że Franciszek miał mieć zawał serca, ale jego stan zdrowia jest już pod kontrolą. Watykan na razie informuje jedynie, że papież cierpi na "infekcję dróg oddechowych" i zostanie kilka dni w szpitalu. Wykluczono COVID-19.
Wszystko wskazuje jednak na to, że przywódca Kościoła rzymskokatolickiego przeszedł zawał serca. To on miał być bezpośrednią przyczyną niewydolności oddechowej, która dotknęła Franciszka w środę. Taką informacją podaje także polska Katolicka Agencja Informacyjna, powołując się na to samo źródło. W kwestii zawału nie ma potwierdzenia Watykanu.
Na początku media, w tym BBC donosiły, że 86-letni papież Franciszek trafił do szpitala w Rzymie na rutynowe badania. – Prawdopodobnie najbliżsi pracownicy papieża, w tym ochrona, zostaną z nim na noc w szpitalu Gemelli – powiedziała w rozmowie z BBC osoba bezpośrednio zaznajomiona ze sprawą.
Z kolei dziennik "Corriere della Sera" podał, że papież trafił do szpitala po tym, jak miały u niego zostać stwierdzone "problemy z sercem i oddychaniem".