Ryuichi Sakamoto zmarł 28 marca po długiej walce z rakiem. Był jednym z najważniejszych współczesnych japońskich kompozytorów. Jego twórczość nagrodzono Oscarem i statuetką Grammy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nie żyje Ryuichi Sakamoto, japoński kompozytor i członek słynnego trio Yellow Magical Orchestra.
W 2014 roku u muzyka zdiagnozowano raka gardła, zaś w 2021 roku nowotwór odbytnicy.
Sakamoto zdobył statuetkę Oscara i nagrodę Grammy za ścieżkę muzyczną do filmu "Ostatni cesarz".
Ryuichi Sakamoto nie żyje
O śmierci Ryuichi Sakamoto poinformował jego menadżerzy. "Chcielibyśmy podzielić się jednym z ulubionych cytatów Sakamoto: "Ars longa, vita brevis". Sztuka jest długa, życie krótkie" – czytamy w ich oświadczeniu.
"Spoczywaj w pokoju Ryuichi san. Na pewno będzie nam ciebie brakować"; "Nie umarł, bo jego muzyka nigdy nie umrze"; "Był legendą"; "Mam złamane serce po tej wiadomości. Tak zacięcie walczył ze swoją chorobą. Wielka szkoda" – komentują internauci na Twitterze.
Ryuichi Sakamoto urodził się w 1952 roku w Tokio. Od dziecka interesował się muzyką, ale karierę związaną z tą dziedziną sztuki rozpoczął dopiero w latach 70., gdy był jeszcze studentem etnomuzykologii na Tokijskim Uniwersytecie Sztuki. Duży wpływ na jego twórczość miały dzieła francuskiego kompozytora Claude'a Debussy'ego, którego nazywał swoim idolem.
W 1978 roku razem z Haruomim Hosono i Yukihiro Takahashim założył odnoszące sukces na całym świecie trio Yellow Magical Orchestra, które wywarło trwały wpływ na takie gatunki muzyczne jak techno, acid house czy synthpop. Do najbardziej znanych utworów grupy zalicza się "Behind the Mask", "Technopolis" oraz "Rydeen".
W 1980 roku Sakamoto wypuścił solowy album studyjny "B-2 Unit" z piosenką "Riot in Lagos". Trzy lata później wystąpił u boku Davida Bowiego w dramacie wojennym "Wesołych świąt, pułkowniku Lawrence" w reżyserii Nagisy Oshimy. Stworzył także do tego filmu muzykę.
W 1989 roku Amerykańska Akademia Wiedzy i Sztuki Filmowej wręczyła Sakamoto, Davidowi Byrne'owi z Talking Heads i Cong Su statuetkę Oscara w kategorii "najlepsza ścieżka dźwiękowa" za "Ostatniego cesarza" Bernarda Bertolucciego ("Ostatnie tango w Paryżu"). Za soundtrack wręczono mu także nagrodę Grammy.
Na przestrzeni lat japoński kompozytor współpracował m.in. z Iggym Popem z zespołu The Stooges, Thomasem Dolbym, Brianem Eno, niemieckim zespołem Kraftwerk i Cyndi Lauper.
– W połowie dnia w studiu zatrzymuje się i gra jakiś hip hop albo jakiś house przez 10 minut, a potem wraca do tego, co robił – tak o wspólnej pracy z nim opowiadał szkocki piosenkarz Roddy Frame.
W 2014 roku Sakamoto zrobił sobie przerwę w karierze, gdyż zdiagnozowano u niego raka jamy ustnej oraz gardła. W 2021 roku oświadczył, że choć nowotwór gardła przeszedł w stan remisji, lekarze wykryli u niego raka odbytnicy.
Burt Bacharach nie żyje
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w środę 8 lutego zmarł Burt Bacharach. Zdobywca Oscarów był wybitnym kompozytorem, tworzył m.in. muzykę do najbardziej znanych tytułów filmowych. Jego kompozycje znalazły się m.in. w "Nie przysyłaj mi kwiatów", "Casino Royale" i "Nocna zmiana".