Samuel L. Jackson ponownie wciela się w postać Nicka Fury'ego, byłego dyrektora agencji szpiegowskiej T.A.R.C.Z.A. i sojusznika Avengersów, w najnowszym serialu Marvel Studios zatytułowanym "Tajna inwazja". Fani superbohaterskiego uniwersum mają przed sobą nie lada kąsek. Produkcja zapowiada się o wiele poważniej, niż się spodziewano.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Samuel L. Jackson ponownie wciela się w postać Nicka Fury'ego z "Avengersów" i "Kapitan Marvel" w nadchodzącym serialu Marvel Studios i Disney Plus - "Tajna inwazja"
Produkcja opowiadająca o agentach T.A.R.C.Z.Y. i Skrullach ma przypominać fabułę "Homeland"
W obsadzie oprócz gwiazdora "Pulp Fiction" zobaczymy również m.in. Emilię Clarke z "Gry o tron" oraz Olivię Colman
Nowy zwiastun serialu "Tajna inwazja" z Samuelem L. Jacksonem
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, "Tajna inwazja" ("Secret Invasion") skupi się na losach Nicka Fury'ego (Samuel L. Jackson) i znanego z "Kapitan Marvel" Talosa (Ben Mendelsohn z "Rogue One"), którzy będą ratować Ziemię przed najazdem i infiltracją kosmitów zwanych Skrullami, którzy podszywają się pod głowy państw i starają się zdominować cały świat.
Pierwszą zapowiedź serialu Marvel Studios pokazano we wrześniu minionego roku podczas panelu zorganizowanego na targach D23 w Kalifornii. W obsadzie produkcji oprócz Jacksona i Mendelsohna znaleźli się również Cobie Smulders ("Jak poznałem waszą matkę"), Martin Freeman ("Sherlock"), Emilia Clarke ("Gra o Tron"), Don Cheadle ("Hotel Ruanda") oraz Olivia Colman ("Faworyta").
Smulders znów zobaczymy w roli Marii Hill, byłym dowódczyni T.A.R.C.Z.Y. Od ogłoszenia serialu fanów najbardziej intrygowała postać Emilii Clarke z "Gry o tron" HBO. Brytyjską aktorkę obsadzono w roli G'iah, córki Talosa. Laureatka Oscara za film "Faworyta" Giorgosa Lanthimosa, czyli Colman, wystąpi zaś jako bezwzględna agentka MI6.
Najnowszy trailer serialu zapowiada się obiecująco. Na widzów Marvel Cinematic Universe czeka poważna produkcja, która dla komiksowych adaptacji będzie tym, czym "Andor" dla "Gwiezdnych Wojen".
Przypomnijmy, że scenariusz do "Tajnej inwazji" powstał na podstawie komiksu autorstwa Briana Michaela Bendisa i Lenila Francisa Yu, który wyszedł w 2008 roku.
Showrunner serialu, Jonathan Schwartz, porównał "Tajną inwazję" do takich dzieł jak "Homeland" z Claire Danes ("Gwiezdny pył") oraz "Zawód: Amerykanin" z Keri Russell ("Kokainowy miś"). Jednymi z głównych motywów fabularnych ma być lojalność i potrzeba tożsamości.– Odkrywasz, że są ludzie, którym ufasz lub myślisz, że możesz ufać – lub możesz ufać tylko do pewnego stopnia – tłumaczył w rozmowie z "Vanity Fair".
Premierę "Tajnej inwazji" zaplanowano na platformie Disney+ już 21 czerwca 2023 roku.
Powrót Jona Bernthala jako Punishera
Fani nieodżałowanych seriali Marvela na Netfliksie odliczają dni do premiery "Daredevila: Born Again" na Disney+. Zwłaszcza że w głównych rolach znowu wystąpią aktorzy oryginału. Gdy wyszło na jaw, że Jon Bernthal powróci jako Punisher, w sieci wybuchła szalona radość. Dołączył do niej również sam aktor na TikToku.