
Policja i LPR interweniowały w sprawie usiłowania zabójstwa w Szczekocinach. 33-letnia kobieta zaatakowała siekierą swojego ojca. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Nieoficjalnie ustalono, że bliscy od dłuższego czasu byli skonfliktowani.
Szczekociny. Córka zaatakowała ojca siekierą. W akcji śmigłowiec LPR
Do zdarzenia doszło w minioną środę przy ulicy Żeromskiego w Szczekocinach. W godzinach popołudniowych 33-letnia kobieta pokłóciła się ze swoim ojcem. Z nieoficjalnych ustaleń serwisu zawiercie112.pl wynika, że bliscy byli skonfliktowani od dłuższego czasu.
Tym razem jednak sytuacja eskalowała do tego stopnia, że 33-latka złapała za siekierę i zaatakowała mężczyznę. Na miejscu natychmiast stawiła się policja oraz medycy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Przy pomocy śmigłowca ofiara napaści z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Kobietę zaś zatrzymano, a o sprawie powiadomiono prokuraturę. Teraz 33-latka może usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej za to nawet dożywocie.
Służby wciąż jednak gromadzą materiał dowodowy i ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną ciągnącego się konfliktu oraz dlaczego kobieta postanowiła chwycić za siekierę.
Informacja o napaści wywołała spore poruszenie wśród mieszkańców Szczekocin. "Miałem wątpliwą przyjemność eksmitować tą Panią z mojego terenu dwa dni temu. Delikatnie rzecz ujmując, nie zachowywała się normalnie. Agresja, brak kontaktu z rzeczywistością... tak to opiszę. Tragedia, nie powinno się to zdarzyć" – czytamy.
Zobacz także
