Danuta Martyniuk zgodzi się na udział w "Tańcu z Gwiazdami"? Produkcja chowa asa w rękawie
Kamil Frątczak
19 kwietnia 2023, 13:47·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 kwietnia 2023, 13:47
Produkcja "Tańca z Gwiazdami" bardzo ubiega się o to, by w kolejnej edycji programu na tanecznym parkiecie zawalczyła Danuta Martyniuk. Jak donoszą media, żona króla disco polo, Zenka Martyniuka, mogłaby zarobić spore pieniądze. Okazało się, że to nie jedyny as, którego chowa w rękawie ekipa programu.
Reklama.
Danuta Martyniuk w "Tańcu z Gwiazdami"? Może zarobić duże pieniądze Fot. Mateusz Jagielski/East News
Reklama.
Szykuje się kolejna,14. już edycja "Tańca z gwiazdami". Kolejne wydanie tanecznego show może różnić się od poprzednich za sprawą nowego dyrektora programowego Polsatu – Edwarda Miszczaka
Media donoszą o pierwszych nazwiska, które brane są pod uwagę do zmagań o Kryształową Kulę
Wśród nich pojawiła się Danuta Martyniuk, o którą miała zabiegać produkcja tanecznego show Polsatu
Wszystko wskazuje na to, że w ostatnim czasie życie Danuty Martyniuk odmieniło się o 180 stopni. Niedawno media rozpisywały się na temat serii zabiegów medycyny estetycznej, którym poddała się żona króla disco polo i planach na kolejne. Wówczas zdradziła, że kompletnie nie czuje się gwiazdą i z pewnością nie zamierza się do nich upodabniać.
"Każdy może przyjść do mnie i porozmawiać. Nie chcę wyglądać jak niektóre celebrytki, głównie te zagraniczne, które niepotrzebnymi zabiegami robią sobie dużą szkodę" – podsumowała.
Danuta Martyniuk w "Tańcu z Gwiazdami"? Może zarobić duże pieniądze
Zupełnie odmienne zdanie ma produkcja programu "Taniec z Gwiazdami" emitowanego na antenie telewizji Polsat. Format od lat cieszy się ogromną popularnością, tym samym mocno zszokował telewidzów fakt, że nie pojawił się w wiosennej ramówce stacji. Jak podawały media chodzi o zmiany, które ma wprowadzić nowy dyrektor programowy telewizji - Edward Miszczak.
Wiele wskazuje na to, że Miszczak przymierza się do "odświeżenia" programu. "Super Express" podaje, że tym razem taneczne show ma być transmitowane w niedzielę, czyli tak jak przed laty w TVN. Z nazwy ma też zniknąć człon "Dancing with the Stars".
Ponoć szykują się też zwolnienia w jury. Ostatnio zasiadali w nim Andrzej Piaseczny, Michał Malitowski, Andrzej Grabowski i Iwona Pavlović. – Najpewniej nie zobaczymy Iwony. Nie wiadomo, co z Andrzejem Grabowskim – podaje informator tabloidu.
Z kolei Plotek dowiedział się, że o Kryształową Kulę ma powalczyć syn Edyty Górniak, Allan Krupa oraz syn Justyny Steczkowskiej, Leon Myszkowski. Nie jest tajemnicą, że Allan i Leon znają się prywatnie i lubią. Grywali razem na imprezach w klubach, czy też widzieli się na "Sylwestrze Marzeń z Dwójką". Myszkowski jest bowiem DJ-em.
Do tych nazwisk ma dołączyć również Danuta Martyniuk. Jak czytamy na portalu plotek.pl, kwota zaproponowana żonie króla disco polo, może być bardzo kusząca. Podobno żona wokalisty disco polo za udział w jednym odcinku uwielbianego przez telewidzów show może zgarnąć nawet 12 tysięcy złotych. Dodatkowo to nie jedyny as w rękawie produkcji. Na ostateczną decyzję ukochanej Zenka Martyniuka mogą mieć także wpływ ekskluzywne marki, do których kobieta ma mieć słabość.
