
Tegoroczna matura rozpocznie się w czwartek 4 maja i potrwa do 23 maja. Według danych Ministerstwa Edukacji i Nauki do tegorocznego egzaminu dojrzałości przystąpi ponad 272 tys. abiturientów. Z tego ponad 158 tys. to absolwenci czteroletniego liceum ogólnokształcącego, a 114 tys. – czteroletniego technikum i branżowej szkoły II stopnia.
Matura 2023. Przemysław Czarnek nagrał film i zwrócił się z apelem
W poniedziałek 1 maja na stronie MEiN pojawiło się krótkie nagranie, na którym minister edukacji Przemysław Czarnek złożył życzenia tegorocznym maturzystom. Są oni pierwszym rocznikiem, który przystępi do egzaminów na nowych zasadach.
Zobacz także
– Przed nami nowa matura. Jesteście pierwszym rocznikiem, który przystępuje do matury przygotowywanej od kilku lat na nowych podstawach programowych i w nowym systemie osiem plus cztery, bez gimnazjów. Jesteśmy przekonani, że jesteście znakomicie przygotowani do tej matury. Wiemy to po egzaminach próbnych. Wiemy to po naszych doświadczeniach z ostatnich miesięcy – mówił Przemysław Czarnek.
Jak przekonywał szef MEiN, poziom egzaminów jest adekwatny do możliwości maturzystów. Czarnek, życząc powodzenia na maturze, zaapelował też do młodzieży o "odpoczynek" i "refleksję".
– Te ostatnie dni przed maturą poświęćcie na lekki odpoczynek, na refleksję nad tym, co już do waszych głów trafiło i na ewentualną powtórkę tego, co jeszcze nie jest do końca wyszlifowane – powiedział.
I dodał: – Jestem przekonany, że tegoroczne egzaminy i wyniki tych egzaminów będą bardzo pomyślne i wszyscy będziemy się cieszyć z tego, czego dokonaliście w ostatnich latach waszej nauki i ostatnich miesięcy waszych przygotowań do matury.
Tegoroczna matura znacznie łatwiejsza
Przypomnijmy, na początku tego roku MEiN zdecydowało, że tegoroczne wymagania na maturze będą zmniejszone o ok. 20-25 proc. Informację przekazał sam Przemysław Czarnek.
Powodem takiej sytuacji miała być epidemia koronawirusa, która wymusiła naukę zdalną. To z kolei doprowadziło do tego, że uczniowie nie mieli dostatecznie dobrych warunków do przyswajania wiedzy. Zdaniem przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego, którzy komentowali decyzję Czarnka w naTemat, mimo wszystko uczniowie i nauczyciele zostali pokrzywdzeni przez resort.
– Błędem było to, że podstawa programowa w czasie nauki zdalnej nie została zmniejszona i uczniowie oraz my, nauczyciele, zostaliśmy wówczas pokrzywdzeni. Takie działanie zapewniłoby mniejszy zakres materiału na maturze. Od miesięcy i uczniowie, i część środowiska nauczycielskiego podkreślała, że matura będzie trudniejsza do zdania dla osób, które podejdą do niej w maju 2023 – mówiła Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP.
Zobacz także