logo
8-letni Kamilek z Częstochowy nie żyje fot. 123rf.com
Reklama.

Skatowany przez ojczyma 8-letni Kamil nie żyje

"Kamilek zmarł dziś rano. Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa" – poinformowało w poniedziałek Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Lekarze przekazali, że przyczyną śmierci było ciężkie zakażenie wynikające z choroby pooparzeniowej. Do komplikacji, z którymi walczyli medycy, doprowadziło zignorowanie obrażeń chłopca przez ojczyma i matkę.

Przypomnijmy, że 8-letni Kamil z Częstochowy został skatowany przez swojego ojczyma Dawida B. Mężczyzna polewał dziecko wrzątkiem, sadzał go na rozgrzanym piecu. Chłopczyk miał poparzone 25 proc. powierzchni ciała.

"Kamilek przez cały czas pobytu w szpitalu był głęboko nieprzytomny. Nie zdawał sobie świadomości gdzie jest, ani co go spotkało. Ani przez chwilę nie cierpiał" – czytamy w komunikacie GCZD.

Medycy wskazali, że dołożyli wszelkich starań, aby wyleczyć chłopca. Stosowano respiratoterapię, dializoterapię oraz wspomagającą krążenie i natlenienie krwi aparaturę ECMO.

"Był pod ciągłą, niezwykle troskliwą opieką naszego personelu medycznego. To wszystko niestety nie wystarczyło, aby uratować chłopca" – podkreślili przedstawiciele śląskiej placówki.

Pogrzeb Kamilka w sobotę 13 maja w Częstochowie

Pogrzeb Kamilka odbędzie się w sobotę 13 maja o godz. 13:00 na cmentarzu Kule przy ul. Cmentarnej 47 w Częstochowie. O terminie ostatniego pożegnania poinformował administrator facebookowej grupy "Przyjaciele Kamilka z Częstochowy".

Pan Piotr, administrator grupy, przekazał w swoim wpisie, że "z uwagi na sytuację finansową najbliższych Kamila zdecydował się na sfinansowanie całej uroczystości". "Nie będę podawał kosztu całościowego, natomiast jeśli ktoś chciałby mieć swój udział w ostatnim pożegnaniu Kamilka, może się dołożyć" – napisał.

Pan Piotr ma też apel do uczestników sobotniej ceremonii pogrzebowej. "Dla Kamilka przynieście kolorowe baloniki z helem, które wspólnie puścimy w niebo, oraz misie, które Kamilek kochał, aby mu je położyć na grobie. Dziękuję" – zaapelował na Facebooku.

W poniedziałek Zbigniew Ziobro zorganizował konferencję prasową i poinformował, że zalecił prokuraturze przekwalifikowanie czynu z zabójstwa na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem za co Dawidowi B. grozi kara dożywocia.

Czytaj także: