Zbigniew Rau odbył rozmowę z amerykańskim sekretarzem stanu Anthonym Blinkenem podczas spotkania członkowskiego NATO. Tematem dyskusji była ustawa ds. rosyjskich wpływów w Polsce.
Reklama.
Reklama.
Rau spotkał się z Blinkenem. Rozmawiali o lex Tusk
O rozmowie z sekretarzem stanu USA poinformował sam Zbigniew Rau. Jak przekazał, do spotkania doszło podczas forum ministrów spraw zagranicznych członków NATO w Oslo.
"Rozmawialiśmy o kwestii ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022." – przekazał za pośrednictwem TwitteraZbigniew Rau.
Lex Tusk weszło w życie - "Ustawa zaniepokoiła rząd USA"
Przypomnijmy, że w poniedziałek prezydent Andrzej Duda poinformował, że podpisał ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich w latach 2007-2022 w Polsce. Dzień później lex Tusk znalazło się w Dzienniku Ustaw, a 31 maja oficjalnie weszło w życie.
"Rząd USA jest zaniepokojony przyjęciem przez polski rząd nowej legislacji, która może być użyta do ingerencji w wolne i uczciwe wybory w Polsce" – napisał w specjalnym oświadczeniu Matthew Miller, rzecznik Departamentu Stanu.
"Podzielamy obawy wyrażane przez wielu obserwatorów, że to prawo tworzące komisję badającą rosyjskie wpływy, może być wykorzystane do blokowania kandydatur polityków opozycji bez należytego procesu prawnego" - czytamy.
"Jednocześnie wezwano polski rząd, do zapewnienia, że komisja nie będzie używana do ograniczania wyboru dla wyborców lub "nadużywana w sposób, który może wpłynąć na postrzeganą prawowitość wyborów" – dodał Miller.
Zaniepokojenie ustawą lex Tusk wyraził również unijny komisarz ds. sprawiedliwości.
– Komisja Europejska obserwuje tę sytuację z wielkim zaniepokojeniem – powiedział w środę Didier Reynders.
– Ponieważ są osoby, które podnoszą wątpliwości konstytucyjne, korzystam z możliwości, które stwarza prezydentowi polska konstytucja i oprócz podpisania ustawy, co oznacza wprowadzenie jej w życie, jednocześnie skieruję ją także w tzw. trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, żeby do tych kwestii, które budzą wątpliwości, odniósł się również Trybunał Konstytucyjny – oświadczył prezydent.