Jacek Bogucki odleciał w TVP. Nienawistne słowa polityka PiS o Donaldzie Tusku
redakcja naTemat
06 czerwca 2023, 07:07·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 06 czerwca 2023, 07:07
– Bezwzględny polityk z twarzą hitlerowską – tak o Donaldzie Tusku powiedział senator PiS Jacek Bogucki. Słowa padły na antenie TVP Białystok. Polityk mówił wówczas, że przedstawiciele innych partii nie mają szans, by "zaistnieć przy Tusku". Na reakcję współuczestnika debaty nie trzeba było długo czekać.
Reklama.
Reklama.
– Donald Tusk jest bezwzględnym politykiem z twarzą hitlerowską. U niego litości nie ma – mówił na antenie prorządowej telewizji Jack Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości. Reakcja na wypowiedź padła jednak nie ze strony prowadzącego w TVP Białystok, lecz współuczestnika debaty Krzysztofa Truskolaskiego z Platformy Obywatelskiej.
– Mówienie o Donaldzie Tusku, że ma twarz hitlerowską, to jest po prostu skandal. Pan powinien natychmiast przeprosić pana Donalda Tuskai pół miliona Polaków, którzy wzięli udział w marszu 4 czerwca – odpowiedział polityk, ale na twarzy Boguckiego niemal cały czas utrzymywał się uśmiech.
Polityk opozycji miał na myśli marsz 4 czerwca, który przeszedł ulicami Warszawy. Jak szacuje warszawski magistrat na podstawie nagrań z monitoringu, udział w nim wzięło ponad pół miliona osób.
Podobne manifestacje przeciw rządowi PiS odbyły się także w innych miastach Polski, ale też poza jej granicami.
Marsz 4 czerwca dał opozycji wiatr w żagle
Za organizacją marszu stał Donald Tusk, ale jego wielki sukces był zaskoczeniem nawet dla polityków Koalicji Obywatelskiej. Przykładem są szacunki Tomasza Siemoniaka, który mówił o przewidywanej frekwencji: – 200 tys.? Myślę, że jest to możliwe, natomiast nie potrafię powiedzieć, czy to będzie 200 tys.
Wypowiedź Jacka Boguckiego może świadczyć o popłochu, do którego doprowadził nie tylko marsz, ale też reakcja Polaków na najnowsze działania Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnich dniach doszło bowiem do przegłosowania i podpisania ustawy zwanej "lex Tusk", która jest szeroko krytykowana, zarówno w kraju jak i za granicą.
Na podstawie aktu ma zostać powołana komisja weryfikacyjna ds. badania wpływów rosyjskich. Zapisy ustawy otwarcie jednak łamią Konstytucję RP.
Wśród artykułów, które pogwałcono, jest między innymi 51, który gwarantuje nam prawo do prywatności, czy art. 175, z którego wynika, że tylko sądy mogą sprawować w Polsce wymiar sprawiedliwości. Szerzej o sprawie w naTemat mówiła konstytucjonalistka dr Monika Haczkowska.