Jenna Ortega, która zdobyła popularność dzięki roli Wednesday Addams w serialu "Wednesday" Netfliksa, udzieliła ostatnio wywiadu, w którym opowiedziała o tym, jak na jej widok reagują fani. Młoda aktorka wspomniała o dziwnej sytuacji, jaka spotkała ją ze strony stewardesy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jenna Ortegapracuje w zawodzie aktorki od najmłodszych lat, więc kontakt z fanami nie jest jej obcy - tym bardziej, że przez pewien czas odgrywała główną rolę w popularnym serialu dla dzieci "Rodzinka od środka" stacji Disney Channel. Niemniej największą popularność przyniosła 20-letniej gwieździe i "królowej krzyku" kreacjaWednesday Addams w produkcji Netfliksa.
W rozmowie z czasopismem "The Hollywood Reporter" Ortega powiedziała, co myśli o spotkaniach z fanami. Jak sama zauważyła, ludzie najczęściej rozpoznają ją dzięki "Wednesday" i roli Tary Carpenter w serii"Krzyk".
– Wednesday cieszy się o wiele większą publicznością, niż się spodziewałam. Pod względem wieku to zarówno starsi, jak i młodsi ludzie – mówiła.
Za przykłady najdziwniejszych spotkań z udziałem fanów Ortega podała sytuacje mające miejsce w samolotach. – Budziłam się z notatkami pod nosem lub innymi podobnymi rzeczami. Wczoraj wysiadłam z jednego, a na koniec stewardesa rozwiązała swój koczek i zaplotła włosy w dwa warkocze, przeczesała grzywkę i powiedziała: "Zmusiłaś mnie do tego" – zdradziła, nawiązując do kultowej fryzury Wednesday.
Platforma Netflix zapowiedziała już drugi sezon hitu. Jedną z producentek nadchodzących odcinków będzie odtwórczyni tytułowej roli. Jak podają zagraniczne media, kontynuacja "Wednesday" skupi się przede wszystkim na horrorze i porzuci wątki romantyczne.
Pod koniec pierwszej odsłony Wednesday tkwiła w trójkącie miłosnym między Tylerem a Xavierem. Wielu fanów serialu marzyło o tym, by Wednesday skończyła w związku ze swoją przyjaciółką i lokatorką, wilkołakiem Enid.
Z początku Jenna Ortega nie chciała grać Wednesday Addams
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, o mały włos, a Ortega wcale nie wcieliłaby się w tytułową bohaterkę. W rozmowie z brytyjskim tygodnikiem "The Sunday Times" wyznała, że początkowo nie chciała występować w serialach z obawy przed tym, że odbiorą jej możliwość grania w filmach. W pierwszej chwili odrzuciła propozycję Netfliksa.
– Odpuściłam sobie. Chciałam skupić się na filmach. (...) Bałam się, że jeśli podpiszę kontrakt na kolejny serial, przeszkodzi mi on w robieniu tego, na czym mi najbardziej zależało – tłumaczyła aktorka.
Ortega zmieniła decyzję, gdy dowiedziała się, że w produkcji "Wednesday" bierze udział jej idol – reżyser Tim Burton (m.in. "Edward Nożycoręki" i "Miasteczko Halloween"). – Jedynym powodem, dla którego zdecydowałam się na tę rolę, był fakt, że Tim to absolutna legenda. Świetnie się ze sobą dogadywaliśmy – dodała.