Wiśniewski przegrał w sądzie z byłą wokalistką Ich Troje. Medialna afera doczekała się finału
Kamil Frątczak
12 lipca 2023, 10:24·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 lipca 2023, 10:24
Agata Buczkowska odeszła z zespołu Ich Troje w 2020 roku. Zakończenie współpracy muzyków odbyło się w niezbyt przyjemnej atmosferze. Sprawa trafiła na drogę sądową, jednak w końcu doczekała się finału.
Reklama.
Reklama.
Trzy lata temu w zespole Ich Troje nastąpiły niemałe zmiany. Wówczas Michał Wiśniewskipostanowił zakończyć współpracę z wokalistką, Agatą Buczkowską, która występowała z grupą od 2017 roku. Jej miejsce zajęła jedna z poprzednich wokalistek i była żona lidera Ich Troje, Anna Świątczak. Informując o zmianach personalnych, na YouTube pojawiło się nagranie, a słowa Wiśniewskiego mocno dotknęły Buczkowską, który wówczas miał ją nazwać "nieobliczalną".
Chwilę później była wokalistka Ich Troje odniosła się do słów lidera zespołu na Instagramie. Wówczas z najmniejszymi szczegółami opowiedziała o ich rozstaniu, a także poruszyła temat umów, z których wynikało, że za złamanie któregokolwiek z paragrafów "musiałaby zapłacić 500 tys. zł". Sprawa szybko trafiła na drogę sądową, a ich spór toczył się przez kilka lat. W końcu muzycy doczekali się finału, a Buczkowska poinformowała, że wygrała z Wiśniewskim.
Wiśniewski przegrał w sądzie z byłą wokalistką Ich Troje, Agatą Buczkowską
Buczkowska udostępniła na InstaStories pismo od swojego prawnika, które potwierdza wygranie sprawy. "Uprzejmie informuję, że wyrok oddalający powództwo spółki należącej do Pana Michała Wiśniewskiego uprawomocnił się. Reasumując, Sąd uznał, że Pani zachowanie było prawidłowe, a po stronie powodowej spółki występowały działania niezgodne z prawem" – napisano w dokumencie.
W dalszej części pisma można było przeczytać uzasadnienie wyroku. Sąd uznał, że nie wystąpiły żadne przesłanki, by naliczyć kary umowne. "Z treści ustnego uzasadnienia wynika, że to druga strona naruszyła szereg przepisów i norm. Wobec powyższego sprawa jest zakończona" – czytamy.
W kolejnym akapicie fani wokalistki poznali radę adwokata Jana Maciejko, by wokalistka wystąpiła z kolejnym pozwem przeciwko Wiśniewskiemu. "W nawiązaniu do naszej poprzedniej rozmowy sugeruję wystąpienie przeciwko Panu Wiśniewskiemu w sprawie naruszenia Pani praw autorskich" – podsumował. Artystka niedawno w rozmowie z Kozaczkiem skomentowała sprawę i zdradziła, że w końcu czuje się wolna.
"Jedyne co mogę napisać w tej sprawie to to, że po 3 latach od wygaśnięcia kontraktu z firmą Redadler w końcu czuję się psychicznie wolna i spokojna. Nie chcę żadnych przeprosin publicznych, chcę mieć możliwość realizowania się i niewracania już za wszelką cenę do przeszłości" – poinformowała Buczkowska.
Głos w sprawie zabrał również Michał Wiśniewski, który bardzo krótko i dosadnie skomentował wyrok sądu. "Jak państwo widzą, powództwo zostało oddalone" – podsumował w rozmowie z wyżej wymienionym portalem.