TVN24 pomyliło logo koalicji Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Teraz Polska 2050 domaga się przeprosin od władz telewizji. "Wypadałoby przeprosić za coś takiego! Tu powinien liczyć się pełen profesjonalizm i obiektywizm" – piszą działacze ugrupowania.
Reklama.
Reklama.
Wpadka TVN24. Ruch Szymona Hołowni żąda przeprosin
W trakcie programu "Tak jest" na TVN24 wyemitowano wyniki słynnego już sondażu rządowego CBOS, w którym partie Koalicja Obywatelska wraz z Prawem i Sprawiedliwością niemal zrównały się poparciem. Podczas publikacji doszło jednak do niemałej wpadki, którą wyłapali działacze Konfederacji.
"TVN24 publikując sondaż umieścił "Trzecią Drogą"... logo nacjonalistycznego stowarzyszenia o tej samej nazwie. Jedni się śmieją, działacze PSL i Hołowni żalą, sympatycy pseudo-opozycji w szoku, że TVN kłamie. Cała prawda całą dobę" – czytamy na oficjalnym profilu skrajnej prawicy.
TVN24 prezentując wyniki sondażu, zamiast loga Polski 2050iPolskiego Stronnictwa Ludowego, dało logo Trzeciej Drogi, czyli nacjonalistycznego ruchu, aktywnego na scenie politycznej od 2015 roku. Radykałowie odnieśli się do sprawy jako pierwsi.
"TVN uwzględniło przypadkiem prawdziwą alternatywę wobec demoliberalnego systemu w swoich sondażach" – napisała na Twitterze grupa narodowców.
Wpadka jest dość dziwna, bowiem Trzecia Droga to wyjątkowo niszowe ugrupowanie, a ich logo jest niemal nierozpoznawalne. Co więcej, koalicja ludowców z Hołownią jeszcze nie zaprezentowała swojej identyfikacji graficznej. Trudno więc zrozumieć, dlaczego doszło do tego typu podmianki.
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl głos zabrała rzeczniczka Polski 2050, Katarzyna Karpa-Świderek. – Takie działanie narusza renomę obu partii, gdyż sugeruje związek z organizacją propagującą ksenofobiczne i rasistowskie treści. Sprawę traktujemy bardzo poważnie – powiedziała.
Rzecznika wyjaśniła, że ugrupowanie domaga się przeprosin ze strony stacji. – Największa komercyjna stacja telewizyjna, z racji zasięgu swoich komunikatów, a co za tym idzie możliwości szerokiego kształtowania opinii publicznej, jest zobowiązana w sposób szczególny do zachowania staranności przy formułowaniu komunikatów o treści politycznej – oceniła.
Za pośrednictwem Twittera stację skrytykował także członek Polski 2050 Maciej Fitrzyk. "Czy wy nas porównujecie do organizacji skrajnie faszystowskiej? Błąd, wtopa czy celowe działanie? Wypadałoby przeprosić za coś takiego! Tu powinien liczyć się pełen profesjonalizm i obiektywizm" – napisał.