Derpienski wspomina imprezę u Trumpa. Podobno tak wychwalał ją były prezydent USA
Kamil Frątczak
04 sierpnia 2023, 20:10·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 sierpnia 2023, 20:10
Caroline Derpienski nieustannie wzbudza liczne kontrowersje swoim amerykańskim życiem i kolejnymi wypowiedziami. Tym razem w najnowszym wywiadzie wspomniała imprezę u Donalda Trumpa. Wspomniała, że od byłego prezydenta USA usłyszała niemały komplement.
Reklama.
Reklama.
Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie wiedział, kim jest Caroline Derpienski. Dziś dzięki swoim kontrowersyjnym wywiadom (opowiada o dużo starszym partnerze, milionach na koncie, swojej "światowej karierze") i temu, że atakuje polskie gwiazdy i straszy je pozwami, wbiła się do rodzimego show-biznesu.
Derpienski wspomina imprezę u Trumpa. Były prezydent USA ją skomplementował
Teraz w najnowszym wywiadzie dla Pudelka opowiedziała o pamiętnym spotkaniu z byłym prezydentem USA. Jak się okazało, Caroline Derpienski miała zostać skomplementowana przezDonalda Trumpa. Celebrytka z Miami nie ukrywa, że darzy go ogromną sympatią.
Co więcej, Derpienski chwali się posiadaniem nagrania z tego ekscytującego spotkania. Pomimo tego zdradziła, dlaczego nie chce go nigdzie udostępniać. Jak sama przyznała, obawia się, że mogłoby to nadwyrężyć małżeństwo Trumpów, a nawet naruszyć politykę Instagrama. – Chyba by mi Instagrama w Stanach usunęli. To było w jego domu. Byłby rozwód –podsumowała celebrytka.
Goździalska ostro o Derpienski: Mam nadzieję, że Stanowski się za nią weźmie. Przestańmy promować d*bilizm
– To jest przerażające. Powiem ze swojej strony, ja mam córkę, która ma 22 lata i ona spuentowała to w następujący sposób: Mamo, ten świat schodzi na psy – oznajmiła.
– Zastanawiam się, czy nie użyć takiego stwierdzenia "co się nie dopowie, to się dowygląda". To, co robią dziennikarze, to jest ich indywidualna sprawa. Niemniej jednak uważam, że Caroline jest wytworem potrzeby XXI wieku, kiedy internet idzie naprzód, głupota klika się najbardziej, d*bilizm klika się najbardziej – stwierdziła gwiazda nowego formatu "The Real Housewives. Żony Warszawy".
– Ona świetnie i skrupulatnie to wykorzystuje, pomimo tego, że ma świadomość, że nie ma nic. Ludzie wysyłają do nas wiadomości i screeny i my wiemy, kim ona jest naprawdę. Mam nadzieję, że Krzysztof Stanowski weźmie się za to dziewczę – stwierdziła, dodając ostro na koniec: "Przestańmy promować k**wa d*bilizm!".
Bardzo uwielbiam Trumpa. Za to, że powiedział, że jestem piękna. To było tak, że dostałam od niego zaproszenie do Mar-a-Lago. On gości, których zaprasza, traktuje bardzo dobrze, do każdego podchodzi, każdego pozdrawia. Ja akurat miałam sukienkę z dużym dekoltem i powiedział, że jestem "beautiful".