Doda w ramionach rapera. W sieci wciąż głośno o rozstaniu z Pachutem

W środę (9 sierpnia) na instagramowym profilu Dody wylądował post, który zaskoczył wielbicieli jej twórczości. Wokalistka opisała kadr hasztagami "tomorrow" i "10.08", co może oznaczać jedno - 10 sierpnia świat ujrzy jej nowy utwór i zapewne klip, do którego została wykonana sesja.

Tak zakładają followersi, którzy dali znać w komentarzach, że z niecierpliwością czekają na niespodziankę od artystki. "Nie mogę się doczekać, bo to jest ogień" – skomentował Dżaga, najlepszy przyjaciel piosenkarki.

Po tatuażach szybko rozpoznali także, że Doda zapozowała w ramionach Smolastego. "To kard z teledysku ze Smolastym pewnie"; "Smolasty! To będzie duet sztos"; "Ostatnio nas rozpieszczasz. Trasa, teledyski, reality, kosmetyki. Jesteś kobietą petardą, mało kto by ogarnął tyle rzeczy naraz, tak potrafił zaskoczyć swoich fanów" – czytamy.

Godzinę po tym, jak Rabczewska zamieściła post u siebie, na profilu popularnego rapera wylądowało ich inne, wspólne zdjęcie. "To będzie mocne"; "Duet marzenie"; "Samo zdjęcie robi już wrażenie" – zareagowali równie żywo fani Smolastego, który dotychczas wylansował takie hity jak "Fake Love", "Sezon", "Pijemy Za Lepszy Czas" czy "Duże Oczy".

Warto zaznaczyć, że Norbert Smoliński, bo tak właściwie nazywa się artysta, ma na swoim koncie już kilka złotych i platynowych płyt. Jego kawałki są dobrze znane, zwłaszcza wśród "młodszej" publiczności.

Raper i producent muzyczny zaczął prężnie rozwijać karierę artystyczną, mając zaledwie 19 lat. Od tamtej pory nie zwalnia tempa. Nowy utwór z Dodą, "starszą koleżanką" z branży z pewnością będzie cieszył się sporym zainteresowaniem.

Na kadrach z teledysku widzimy artystów w dość dużym zbliżeniu fizycznym. To wzbudziło jeszcze większą ciekawość fanów Rabczewskiej, z uwagi na to, co dzieje się u niej ostatnio w życiu miłosnym.

CZYTAJ TAKŻE: Doda nagrała romantyczny kawałek ze Smolastym. Fani wyłapali w tekście aluzję do związku z Pachutem

Przez ostatnie tygodnie ukazało się mnóstwo artykułów na temat rozstania z Dariuszem Pachutem. W końcu sam sportowiec wydał dość wymowne oświadczenie, w którym przyznał, że nigdy nie aspirował do tego, by być celebrytą.

"Od 3 tygodni w sieci nakręca się spirala negatywnych informacji o mojej osobie. Są one nieprawdziwe i nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nie będę się do nich nigdy odnosił publicznie, bo cenię sobie prywatność - zarówno swoją jak i osoby, której te informacje również dotyczą" – oznajmił. "Pokazując swoje szczęście poszliśmy w całkowicie złą stronę, do której nigdy nie powrócimy…" – podsumował, dodając na koniec hasztag z emotikonem "myszki" - tak pieszczotliwie nazywał ukochaną.

Dalej jednak nie wiadomo, czy para postanowiła definitywnie zakończyć związek, czy na przykład dać sobie chwilę oddechu i całkowicie odejść od dzielenia się prywatą z fanami wokalistki.