Konfederacja jest jedyną partią, z którą Jarosław Kaczyński mógłby względnie łatwo utworzyć koalicję – wynika z sondażu Research Partner dla "Rzeczpospolitej". Co ciekawe, są osoby, które wierzą w możliwość powstania porozumienia na linii... PiS-Koalicja Obywatelska lub PiS-Lewica.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Już jednak wiadomo, że bez koalicjanta Kaczyński może co najwyżej pomyśleć o utrzymaniu władzy, a nie realnie ją zdobyć. Według sondażu Research Partner dla "Rzeczpospolitej" aż 30 proc. badanych wprost wskazuje skrajną prawicę jako naturalnego partnera do rozmów dla PiS.
Co ciekawe, wyborcy nie widzą innej możliwości dla Zjednoczonej Prawicy. Aż 28,5 proc. osób uważa, że obecny rząd nie będzie w stanie nawiązać porozumienia z żadnym innym ugrupowaniem.
21,4 proc. ankietowanych zaś nie udzieliło jednoznacznej odpowiedzi w tej sprawie. A co z pozostałą grupą? 8,5 proc. osób wskazało koalicję PiS-PSL, a 5,3 proc. PiS-KO. Do tego dochodzi 3,3 proc. osób wierzących w koalicję PiS-Lewica i PiS-Polska2050.
Na drugim miejscu niezmiennie znajduje się Koalicja Obywatelska z wynikiem 28,6 proc. (wzrost o 0,3 pkt. proc.). Podium zamyka tradycyjnie już Konfederacja, mająca poparcie na poziomie 14,9 proc.(spadek o 0,5 pkt. proc.).
W tym układzie sił Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby 188 mandatów, co oznacza, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie mogłaby samodzielnie rządzić. Uratować ją może sojusz z Konfederacją, która wprowadziłaby do Sejmu 63 posłów.
Równocześnie jednak własnego rządu nie dałaby rady zbudować również opozycja: do Koalicji Obywatelskiej powędrowałoby 137 mandatów, do Trzeciej Drogi – 43, a do Lewicy – 28.