logo
"Dzięcioł i Violetta" najdroższym polskim filmem w historii? Fot. Piotr Kamionka/ REPORTER
Reklama.

"Dzięcioł i Violetta" będzie droższy od "Quo Vadis"?

Budżet "Dzięcioła i Violetty" może być wysoki za sprawą tego, że część zdjęć ma być zrobiona w Las Vegas, czyli mieście, w którym polska diwa koncertowała w latach 60. Koszt dnia zdjęciowego może tam wynosić nawet milion dolarów, czyli cztery miliony złotych.

W związku z tym szacuje się, że film Karoliny Bielawskiej może kosztować nawet 100 milion złotych, co uczyniłoby go najdroższą produkcją po 1989 roku. Jak do tej pory tytuł ten należał do wspomnianego już wcześniej "Quo Vadis" Jerzego Kawalerowicza (film kosztował 76 140 000 zł).

Co wiemy o filmie o Violetcie Villas?

Próbne zdjęcia do filmu o Violetcie Villas ruszyły rok temu, jednak Bielawska projekt chciała zrealizować już od 2016 roku. Musiała jednak poczekać na akceptację rodziny, która współpracała przy scenariuszu. Nad tekstem pracowała m.in. Małgorzata Gospodarek, czyli synowa artystki i żona tytułowego "dzięcioła", czyli Krzysztofa Gospodarka.

– Chciałabym się skupić nie na tragicznej historii, tylko na początku. Jak to się stało, że dziewczynie z ubogiego domu z Lewina Kłodzkiego udało się nagle osiągnąć to, co było niemożliwe. I jaką cenę musi za to zapłacić – opowiadała reżyserka w ubiegłym roku na antenie radia TOK FM. – Poznajemy ją z perspektywy syna. Odkrywamy tajemnice Violetty, te do tej pory nam nieznane – dodała.

W polską diwę wcieli się Sandra Drzymalska, czyli aktorka znana m.in. z serialu Netfliksu "Sexify" oraz takich filmów, jak "Ostatni komers" czy nominowane w tym roku do Oscara "IO" Jerzego Skolimowskiego.

"Do 'Dzięcioła i Violetty' nie szukaliśmy sobowtórki Villas. Zastanawialiśmy się raczej, na jakie cechy osobowości artystki położyć akcent. Postawiliśmy na przewrotność, niezależność, tajemnicę. Moje pokolenie pamięta ją głównie w roli smutnej zdziwaczałej gwiazdy z tabloidowego serialu" – tłumaczyła Bielawska w rozmowie z Onetem.

"Dzisiaj łatwo nazwać jej styl kiczem i tandetą. Tymczasem w siermiędze lat sześćdziesiątych Violetta fascynowała odwagą i drapieżnością. Rozpiętość osobowości Villas wymaga wszechstronnej, odważnej aktorki. Sandra Drzymalska wydaje nam się idealna do tej roli" – dodała.