Żona wiozła męża w bagażniku. Tłumaczenia małżeństwa były kuriozalne.
Żona wiozła męża w bagażniku. Tłumaczenia małżeństwa były kuriozalne. Fot. Piotr Jedzura / Reporter

Bagażnik samochodowy, jak sama nazwa wskazuje, służy do przewożenia w nim bagażu. Jednak kreatywność "filmowców" nie zna granic, więc 39-letnia kobieta wiozła w nim swojego małżonka. Para tłumaczyła policjantom, że chcieli nagrać film, którego głównym bohaterem będzie... inne auto.

REKLAMA

Policjanci z piaseczyńskiej drogówki pełniący służbę na terenie gminy Prażmów, w Gabryelinie na ulicy Polnej, zauważyli osobowe subaru jadące z otwartą klapą bagażnika. Funkcjonariusze niezwłocznie postanowili sprawdzić, jaki jest powód takiego stanu rzeczy.

Żona wiozła męża w bagażniku

Gdy funkcjonariusze podjechali zobaczyć, co się dzieje, spostrzegli uśmiechniętego mężczyznę, który siedział w bagażniku. Auto prowadziła jego 39-letnia żona.

Policjanci nakazali parze zatrzymać pojazd. Małżeństwo tłumaczyło, że chciało "tylko nagrać film", którego głównym bohaterem miało być... inne auto, pojazd znajomej, która jechała tuż za parą.

Oskara nie będzie. Filmowcy ukarani

39-letnia kobieta została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł oraz 10 punktami karnymi.

– Przerwana i zakończona została również produkcja filmu, ponieważ przewóz pasażera w bagażniku nijak ma się do obowiązujących przepisów – podała st. asp. Magdalena Gąsowska z KPP w Piasecznie.

Policja kolejny raz prosi o rozsądek na drodze. 

– Takie nierozsądne i może z pozoru niegroźnie wyglądające zdarzenia, kończą się niejednokrotnie bardzo poważnie. Będąc uczestnikami ruchu drogowego, pamiętajmy o tym, że każda nasza decyzja ma ogromne znaczenie i wpływa na bezpieczeństwo nie tylko nas samych, ale również innych osób – podsumowała policjantka. 

Miłości nie powstrzyma fizyka

To nie pierwszy raz, kiedy małżeństw nie powstrzymuje zdrowy rozsądek i prawa fizyki. Rok temu policjanci zatrzymali 25-letnią kobietę, która wiozła swojego męża na dachu auta. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierująca była trzeźwa, ale jej partner na dachu miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.

W styczniu drogówka zatrzymała mężczyznę, który wiózł swoją żonę trzymającą się za pręty na dachu samochodu.

Art. 60 Prawa o Ruchu Drogowym w punkt 1 jasno zakazuje kierującemu używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim.