Ralph Kamiński wywołał kontrowersje na deskach amfiteatru w Opolu. Zagrał bowiem utwór "Pies". Charakterystyczny tekst i groteskowa choreografia wywołały reakcję samego Janusza Kowalskiego. Wiceminister rolnictwa stwierdził, że wpuszczając artystę na scenę sprowadzono kulturę do "hau, hau".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Janusz Kowalski o występie Ralpha w Opolu. Zarzucił sprowadzanie kultury do "hau, hau"
2 września na deskach Amfiteatru Tysiąclecia w Opolu odbył się festiwal "Od Nowa". Wystąpili tam artyści, tacy jak Ralph Kaminski, Mrozu, Sorry Boys, Piotr Zioła. I choć od wydarzenia nie minęła równa doba, to w sieci rekordy popularności bije występ Ralpha.
"Miało być hau, hau, hau i jest. Ralph Kamiński robi show na scenie opolskiego amfiteatru" – czytamy na stronie Nysa Hot, na której udostępniono nagranie. W komentarzach nie brakuje hejtu i lawiny prześmiewczych opinii. Jedną z nich podzielił się sam Janusz Kowalski.
"Do jak niskiego poziomu można sprowadzić kulturę w stolicy województwa?" – zapytał wiceminister rolnictwa, po czym zaatakował prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego.
"Prezydent (...) kojarzony z Rafałem Trzaskowskim daje przyzwolenie na występy, które są profanacją opolskiego amfiteatru, w którym corocznie odbywa się Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Śpiewał tu Czesław Niemen, Anna Jantar, Zbigniew Wodecki czy Krzysztof Krawczyk. A teraz mamy hau, hau, hau" – napisał.
To nie pierwszy raz, gdy Janusz Kowalski atakuje Kamińskiego. Jeszcze podczas Top of the Top Sopot Festival artysta zachęcał do udziału w wyborach. Polityk udostępnił tę wypowiedź i zestawił ją z nagraniem, gdy muzyk imituje odgłosy psa. "TVN mobilizuje wyborców dla Tuska i Giertycha. Paradne" – skrytykował.
Kontrowersje budzi jednak nie tylko występ Ralpha Kamińskiego, a w ogóle sam utwór "Pies", który pochodzi z albumu "Bal u Rafała". W mediach społecznościowych znalazła się cała masa filmików z fragmentami piosenki i ironicznymi komentarzami ze strony internautów.
"Kiedy chcę się zrelaksować przy porannej kawie, a tu Ralph Kamiński szczeka", "Ukryty talent. Niech zostanie ukryty", "Jak można tego słuchać?" – krytykują internauci.