Agnieszka Woźniak-Starak nie boi się głośno mówić o polityce. Dlaczego? Z jednego prostego powodu, o którym wspomniała podczas najnowszego wywiadu. Prezenterka telewizji TVN wie, co zrobi 15 października.
Reklama.
Reklama.
Agnieszka Woźniak-Starak jest starą wyjadaczką jeżeli chodzi o branżę medialną, w której jest obecna od lat. Tę przygodę rozpoczęła w 2005 roku we współpracy z Telewizją Polską. Właśnie tam prowadziła "Kawę czy herbatę" oraz "Pytanie na śniadanie". Była także współprowadzącą licznych programów rozrywkowych czy Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
Obecnie dziennikarka obchodzi swój mały jubileusz. Minęło już 10 lat, od czasu kiedy w 2013 roku przeszła do telewizji TVN. Nie da się ukryć, że dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawanych twarzy stacji. Pomimo tego, że nie boi się szczerze wypowiadać na tematy polityczne, nigdy nie występowała w formatach o podobnej stylistyce. Jak się okazało, ta dziedzina nie jest jej obca, o czym opowiedziała w najnowszym wywiadzie dla portalu plejada.pl.
Agnieszka Woźniak-Starak szczerze o polityce. Wie, co zrobi w dniu wyborów
Redakcja portalu zapytała dziennikarkę o nadchodzące wielkimi krokami wybory parlamentarne, które odbędą się już 15 października. Woźniak-Starak nie zamierzała uniknąć odpowiedzi i szczerze zdradziła, co zamierza zrobić. Jak się okazało, nie zabraknie jej przy urnie wyborczej. – Doskonale wiem, w którą stronę pójdę – poinformowała stanowczo.
Gwiazda telewizji TVN w dalszej części rozmowy otworzyła się nieco bardziej w temacie polityki. Dlaczego ten temat nigdy nie jest jej obcy? Agnieszka Woźniak-Starak zdradziła, że ta dziedzina wcale nie jest jej obca.
Udział w wyborach nie jest obowiązkiem. To przywilej, z którego przykładnie korzysta Agnieszka Woźniak-Starak. Tym samym dziennikarka podkreśla, że tym razem ponownie nie zamierza z niego rezygnować. – Nie ominęłam nigdy żadnych wyborów i tych też nie ominę –podsumowała.
Woźniak-Starak zdradziła, co kiedyś chciała osiągnąć
Jak pisaliśmy w naTemat, jakiś czas temu Agnieszka Woźniak-Starak opublikowała zdjęcie w relacji na Instagramie, na której była łudząco podobna do Kylie Minogue. Fani zalali prezenterkę falą komplementów. W rozmowie z portalem cozatydzien.pl prezenterka odniosła się do zdjęcia, a także wspomnień z dzieciństwa. Jak się okazało, prezenterka przed laty marzyła o karierze artystki. Jednak szybko została sprowadzona na ziemię i nie została przyjęta na zajęcia teatralne.
"Jak miałam jakieś 11-12 lat, to rzeczywiście był taki pomysł, szybko mnie jakoś z tego otrząsnęli na egzaminach do kółka teatralnego państwa Machulskich, no nie dostałam się. Tak pogrzebano moje marzenia o aktorstwie i nigdy więcej do nich nie wróciłam" – podsumowała.
Polityka to coś, co mnie zawsze bardzo interesowało. Jak byłam studentką, byłam mocno zaangażowana jako wolontariuszka w różne kampanie, więc na pewno polityka jest dla mnie czymś bliskim (...) Uważam, że należy brać czynny udział w życiu politycznym, tworzyć społeczeństwo obywatelskie, wykorzystywać nasze prawa wyborcze.