Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Sylwester Wardęga złoży zeznania na prokuraturze w związku z Pandora Gate. Polityk Prawa i Sprawiedliwości wydał w sprawie kolejnej odsłony afery "Me Too" komunikaty na Facebooku i Twitterze. "Zapewniam was, że nasze służby działają. Koniec z patostreamerami i internetowymi "celebrytami", którzy żerują na najmłodszych!" – oświadczył.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Afera "Me Too" w serwisie YouTube. Mateusz Morawiecki reaguje
Przez polski YouTube przetacza się fala oskarżeń o wykorzystywanie seksualne, przemoc i toksyczne zachowania. Zarzuty padają pod adresem najpopularniejszych influencerów, a z dnia na dzień afera zatacza coraz to szersze kręgi.
Tuż po fali pierwszych wyznań skrzywdzonych kobiet, do akcji wszedł SA Wardęga, który zaczął ujawniać kolejne poszlaki i wiadomości, mogące obciążać youtuberów. Do doniesień odniósł się... nawet Mateusz Morawiecki.
"Musimy chronić nasze dzieci w internecie! Dziś autor nagrania - SA Wardęga - złoży zeznania przed odpowiednimi organami. Dziękuję Mariuszowi Kamińskiemu i Maćkowi Wąsikowi za bardzo sprawne działanie" – napisał na Twitterze.
Mateusz Morawiecki o patoinfluencerach: Dzieci i młodzież są narażeni
"Nie mogę mówić o wszystkich czynnościach, ale zapewniam was, że nasze służby działają. Koniec z patostreamerami i internetowymi 'celebrytami', którzy żerują na najmłodszych!" – dodał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Morawiecki szerzej skomentował sprawę na nagraniu, które opublikował na Facebooku. – Coraz większa część naszego życia przenosi się do internetu. Dzieci i młodzież są narażeni na różne zdarzenia i pułapki występujące w sieci – zaczął.
– Wczoraj usłyszeliśmy historię człowieka, który według wszelkiego prawdopodobieństwa, wykorzystywał swoją sławę, żeby krzywdzić nieletnie dziewczyny. To coś tak okropnego – dodał.
– Wszyscy musimy zrobić wszystko, żeby zapobiegać tego typu zachowaniom. To patocelebryci. To ludzie, którzy w ohydny sposób wykorzystują swoją popularność i rozpoznawalność w internecie – stwierdził.
– Niewykluczone, że ujawnione informacje to wierzchołek góry lodowej. Chcę wam obiecać, że nie zostawimy tej sprawy. Jako premier uważam, że państwo musi zrobić wszystko, aby chronić dzieci – podsumował.