Znajomi Mateusza Morawieckiego zrobili o nim film
Znajomi Mateusza Morawieckiego zrobili o nim film Fot. YouTube / Andrzej Kołodziej

Nieoczekiwanie do internetu trafił... trailer filmu dokumentalnego o Mateuszu Morawieckim. Zapowiedź produkcji powstającej "z inicjatywy przyjaciół" premiera prezentuje go jako nieustraszonego bojownika antykomunistycznej opozycji, doskonałego sportowca oraz " "Leonarda da Vinci współczesnych czasów".

REKLAMA

"Znajomi Morawieckiego" zrobili o nim film

Trwający 6 minut trailer produkcji, o której wcześniej nie było wiadomo, zamieścił w poniedziałek w internecie Andrzej Kołodziej, kandydat PiS do Sejmu i przyjaciel premiera rządu PiS.

"Z inicjatywy przyjaciół Mateusza Morawieckiego powstaje film dokumentalny przestawiający nieznane fakty, wspomnienia, zdjęcia i filmy, pokazujący jego dzieciństwo, dorastanie i młodość w trudnych warunkach wrocławskiego Śródmieścia i zmagań wrocławskiej opozycji z aparatem represji PRL" – czytamy pod trailerem na kanale YouTube.

Trailer wypełniony jest peanami na cześć premiera, który w opowieściach znajomych jawi się jako bojownik o wolność, który nawet w szkole "na historii starał się przemycić chociaż część prawdziwej historii". Jeden z przyjaciół premiera opowiada o tym, jak nastoletni Morawiecki miał zostać pobity przez ZOMO i wywieziony do lasy, gdzie "kazali mu kopać grób".

– Umysł ścisły, ale też umysł humanistyczny. Taki Leonardo da Vinci współczesnych czasów – tymi słowami opisuje Mateusza Morawieckiego jeden z jego znajomych z czasów szkolnych. "Miał ksywę Dziki, bo był taki nieujarzmiony", "Niezależny i chadzał swoimi drogami" – dodają inni. Wiele miejsca poświęconego jest biedzie, w jakiej miał żyć Morawiecki z rodzicami i rodzeństwem.

W trailerze nie brakuje również obszernych fragmentów poświęconych sportowemu talentowi premiera. Jak przekonują osoby występujące w trailerze, Morawiecki miał nie tylko doskonale grać w tenis stołowy, ale też świecić przykładem w grze w piłkę nożną.

– Na pewno by miał karierę jako zawodnik piłkarski – przekonuje jeden z mężczyzn występujących w zapowiedzi filmu.

Poza wspomnianymi wyżej aspektami nie wiadomo aktualnie nic więcej o produkcji. Bardzo przypomina ona jednak przedziwną biografię Marka Kuchcińskiego, o której pisaliśmy na początku września.