Po spotkaniu z Januszem Palikotem i Markiem Siwcem Aleksander Kwaśniewski ogłosił, że będzie tworzył centrolewicową listę kandydatów przed najbliższymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. W projekcie, nazwanym wstępnie "Europa Plus", będą uczestniczyć m.in. Ruch Palikota oraz Ryszard Kalisz.
Kwaśniewski podkreślił, że jego inicjatywa bierze się z potrzeby stworzenia centrolewicowej alternatywy dla rządu Donalda Tuska. Projekt byłego prezydenta ma zintegrować rozproszone obecnie środowisko centrolewicowe, przyciągnąć ludzi, którzy mają "serce po lewej stronie". - UE to jest jeden z najwspanialszych projektów jaki zdarzył się w historii cywilizacji. Ale przeżywa kryzys. Europa potrzebuje silnej polskiej reprezentacji. (...). Moim celem jest stworzenie wspólnej centrolewicowej listy, która na przyszłych wyborach będzie niezbędną propozycją dla milionów polskich wyborców - oznajmił Kwaśniewski.
Listę będą współtworzyć Ruch Palikota, Europa Plus Marka Siwca oraz Ryszard Kalisz, który - przynajmniej na razie - nie odchodzi z SLD. Były prezydent nie wykluczył kategorycznie współpracy z Sojuszem.
W ciągu najbliższych miesięcy będą odbywać się rozmowy dotyczące projektu "Europa Plus", w których mają wziąć udział m.in. środowiska feministyczne. Po wakacjach, we wrześniu, ma się natomiast rozpocząć wstępna kampania wyborcza, podczas której przedstawiani będą kandydaci startujący z listy Kwaśniewskiego.
Kwaśniewski: Jeszcze nie wiem, czy będę kandydował
Były prezydent nie wie jeszcze, czy jego nazwisko znajdzie się na liście - taka możliwość nie jest wykluczona. - Jeszcze jest czas. (...). Być może liczba znakomitych kandydatów będzie tak wielka, że nie będzie dla mnie miejsca - powiedział Kwaśniewski. Jego zdaniem bardzo dobrym kandydatem na europosła byłby Włodzimierz Cimoszewicz, z którym Kwaśniewski jest w stałym kontakcie. Cimoszewicz nie złożył jeszcze deklaracji przystąpienia do projektu.
Kwaśniewski nie uważa, by współpraca z Palikotem była poważną przeszkodą na drodze do uzyskania porozumienia ze środowiskami kobiecymi, tym bardziej, że swoje poparcie dla listy "Europa Plus" wyraził Kalisz, który ma z nimi dobre relacje.
Zobacz też:Janusz Palikot: Przepraszam Wandę Nowicką za słowa o gwałcie
Sam Palikot powiedział, że listę "Europa Plus" poprą różne ugrupowania lewicowe. - Zawarliśmy w tej sprawie porozumienia z SDPL, Unią Lewicy, Racją Polskiej Lewicy - oznajmił Palikot, dodając, że wciąż trwają negocjacje z Unią Pracy, Partią Demokratyczną, Stronnictwem Demokratycznym i Partią Kobiet.
SLD: Wykluczamy współpracę z Ruchem Palikota
Wczoraj stworzenie wspólnej listy przed wyborami do PE zaproponował Kwaśniewskiemu przewodniczący SLD Leszek Miller, który zaznaczył, że jego partia nie jest zainteresowana współpracą z Ruchem Palikota. Dzisiaj SLD powtórzył, że nie ma zamiaru współdziałać z partią Palikota.
- Nie rozumiem tego, co zrobił Kwaśniewski, ale dobrze, że się określił, przynajmniej mamy jasność. Dla mnie wygląda to na czytelny sygnał, że SLD musi radzić sobie sam jako formacja polityczna - powiedział były przewodniczący Sojuszu Grzegorz Napieralski. Według niego były prezydent wszedł w stan "separacji" z SLD.
Napieralski zasugerował również, że Ryszard Kalisz, w związku ze swoim udziałem w projekcie Kwaśniewskiego, może opuścić SLD. - Albo się jest w SLD, albo się w SLD nie jest. Albo się buduje jedną partię, albo jest się w rozkroku. Ci, którzy są w rozkroku, przeważnie nie najlepiej kończą - zauważył poseł.