nt_logo

"Zdjęcie Dudy i Tuska obiegłoby całą prasę światową". Kwaśniewski jasno o sytuacji prezydenta

Alan Wysocki

22 października 2023, 18:52 · 3 minuty czytania
Według Aleksandra Kwaśniewskiego Andrzej Duda może zyskać na wynikach wyborów parlamentarnych. – Zdjęcie Andrzeja Dudy i Donalda Tuska obiegłoby całą prasę światową, więc w sensie medialnym prezydent na tym nie straci – ocenił w wywiadzie dla "Newsweeka".


"Zdjęcie Dudy i Tuska obiegłoby całą prasę światową". Kwaśniewski jasno o sytuacji prezydenta

Alan Wysocki
22 października 2023, 18:52 • 1 minuta czytania
Według Aleksandra Kwaśniewskiego Andrzej Duda może zyskać na wynikach wyborów parlamentarnych. – Zdjęcie Andrzeja Dudy i Donalda Tuska obiegłoby całą prasę światową, więc w sensie medialnym prezydent na tym nie straci – ocenił w wywiadzie dla "Newsweeka".
Kwaśniewski o sytuacji prezydenta: Zdjęcie Dudy i Tuska obiegłoby prasę. Fot. Piotr Molecki / East News

Aleksander Kwaśniewski: Andrzej Duda powinien to uznać za spełnienie marzeń

Wybory 15 października postawiły sprawę jasno: Prawo i Sprawiedliwość razem z Konfederacją mają jedynie 212 mandatów, a opozycja 248 mandatów. Andrzej Duda znalazł się w ciężkim położeniu. To bowiem od prezydenta zależy, kto zostanie desygnowany na premiera.


Pytanie brzmi, czy Duda postawi na Mateusza Morawieckiego, czy na Donalda Tuska? A może wybierze kogoś z Trzeciej Drogi?

Kolejna kwestia to przyszłość samego Dudy. Nie od dziś wiadomo, że głowa państwa ma liczyć na możliwość kontynuowania kariery, ale na arenie międzynarodowej. To w dużej mierze może jednak zależeć od decyzji, które podejmie teraz.

W wywiadzie dla "Newsweeka" Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że Andrzej Duda powinien odebrać wynik wyborów za spełnienie marzeń.

– Mamy dwa bardzo wyrównane bloki, nagromadzoną górę nienawiści między nimi i prezydent powinien wystąpić jako arbiter, człowiek porozumienia – powiedział.

– Gdyby rozumiał swoją rolę, był aktywny, miał charakter i troszeczkę talentu, to w gruncie rzeczy to, co wydarzyło się 15 października, powinien uznać za spełnienie marzeń – dodał.

Kwaśniewski zgodził się co do konieczności rozpoczęcia konsultacji z udziałem wszystkich ugrupowań, które weszły do parlamentu. Te zaczną się już we wtorek i potrwają przez kilka dni.

– Powinien wysłuchać wszystkich głosów. To może trwać tydzień, 10 dni, ale nie ma sensu, żeby trwało miesiąc, bo tyle ma prezydent na zwołanie pierwszego posiedzenia Sejmu – ocenił.

"Zdjęcie Dudy i Tuska obiegłoby całą prasę światową"

– Zdjęcie Andrzeja Dudy i Donalda Tuska obiegłoby całą prasę światową, więc w sensie medialnym prezydent na tym nie straci – ocenił.

W rozmowie z "Newsweekiem" były prezydent powiedział, że po spotkaniach z liderami wszystkich ugrupowań, Duda powinien ponownie zaprosić do stołu Prawo i Sprawiedliwość, by uczciwie wyjaśnić, że nie mają większości w Sejmie.

– Na to być może oni powiedzą, że mają listę 30 zdrajców z tamtej strony, których udało im się przekupić – stwierdził.

– Duda powinien powiedzieć, że w to nie wierzy, bo po takich wyborach, przy takiej frekwencji, nie będzie ani jednego transferu. Ci ludzie ryzykowaliby wręcz życie, gdyby dzisiaj ktoś chciał przejść na stronę PiS – podsumował.

Co powinien zrobić Andrzej Duda? Komorowski: Może potraktować to jako inwestycję

W rozmowie z naTemat o tym, jak powinien zachować się Andrzej Duda, mówił także Bronisław Komorowski.

– Przede wszystkim prezydent powinien zawsze działać na rzecz stabilizacji państwa, rozumianej również jako skrócenie okresu funkcjonowania dotychczasowego, pozbawionego obecnie mandatu społecznego rządu do minimum i przyśpieszenie procesu ustabilizowania władzy poprzez umożliwienie stworzenia nowego rządu z mandatem społecznym – powiedział.

– Po drugie, prezydent w moim przekonaniu, w zaistniałej sytuacji, kiedy rządzić będzie prawdopodobnie większość obecnej opozycji, czyli środowisko inne niż to, z którego on pochodzi, powinien w imię nadrzędnego interesu państwa, dążyć do koabitacji, współdziałania, kierując się interesem państwa, a nie partii – dodał.

– Oczekiwałbym więc, że w kwestii wyznaczenia kandydata do tworzenia rządu, prezydent będzie chciał wysłać dobry sygnał o gotowości do koabitacji. Może potraktować to jako inwestycję polityczną – podkreślił.