Sondaż pokazał jasno, że dla Polaków największym zwycięzcą wyborów do Sejmu i Senatu jest nie Donald Tusk czy Jarosław Kaczyński, a... Trzecia Droga – wynika z badania SW Research dla "Rzeczpospolitej".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Sondaż – Polacy wybrali zwycięzcę wyborów do Sejmu. To ani Tusk, ani Kaczyński
Pracownia SW Research na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała Polaków o największego zwycięzcę wyborów do Sejmu i Senatu, które odbyły się 15 października. Na pierwszy miejscu nie znalazło się ani ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, ani na Donalda Tuska.
Aż 33 proc. ankietowanych jako największego zwycięzcę wybrało Trzecią Drogę. Koalicja Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka Kamysza zdecydowanie może szczycić się sukcesem.
Do samej ciszy wyborczej nie było wiadomo, czy ugrupowanie przejdzie przez próg 8 proc. dla wyborczych koalicji. Ostatecznie jednak 14,4 proc. poparcia, czyli aż 3,1 mln głosów.
To przełożyło się na aż 65 mandatów i pozycję trzeciej największej siły politycznej. Ostatecznie jednak ludowcy i Polska 2050 założą osobne kluby w Sejmie, a połączą się w Senacie.
Aż 27,5 proc. ankietowanych przez SW Research jako największego zwycięzcę uznało Koalicję Obywatelską. Ugrupowanie pod przywództwem Donalda Tuska przebiło psychologiczną barierę i zdobyło 30 proc. poparcia, a także będzie największym komitetem w rządzie.
Według 15,2 proc. ankietowanych żadne z ugrupowań nie może uznać się za największego zwycięzcę tegorocznych wyborów.
10,5 proc. postawiło na Prawo i Sprawiedliwość, które zajęło pierwsze miejsce w wyborczym wyścigu. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki wywalczyli 7,6 mln głosów, co przełożyło się 35,3 proc. poparcia i 194 mandaty.
To jednak oznacza prawdopodobnie przejście do ław opozycyjnych, bowiem do powołania rządu potrzeba 231 mandatów.
2,7 proc. ankietowanych jako zwycięzcę uznało Lewicę, którą straciła połowę parlamentarzystów w porównaniu do wyborów do Sejmu z 2019 roku. Partia ta wróci jednak do współrządzenia po wielu latach spędzonych na opozycji lub poza parlamentem.
2,4 proc. uczestników sondażu przyznało tytuł zwycięzcy Konfederacji, która zwiększyła liczbę posłów z 11 do 18.
Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze w minionym tygodniu SW Research dla "Rzeczpospolitej" zapytało Polaków, kto powinien być kandydatem KO, Lewicy i Trzeciej na premiera.
27,4 proc. ankietowanych poparło Donalda Tuska, 14,3 proc. Rafała Trzaskowskiego, a 10,3 i 10,1 proc. kolejno Szymona Hołownię i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Co ciekawe, aż 25,7 proc. ankietowanych... w ogóle nie ma zdania w tej sprawie.