Aktywni seryjni mordercy to tacy, którzy nadal są na wolności. Nie tylko w Stanach Zjednoczonych jest ich pełno. Oto lista z pięcioma najgroźniejszymi przypadkami. Wśród nich m.in. Dusiciel z Chicago.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Pedro López – znany również jako Potwór z Andów – to kolumbijski seryjny morderca, którego oskarża się o zabicie ponad 300 kobiet. Mężczyzna urodził się w Tolimie, gdzie był wychowywany wraz z 12 rodzeństwa przez przemocową matkę, prostytutkę Benildę López de Castañeda.
W wieku 8 lat został wygnany z domu, po tym jak rodzicielka przyłapała go na próbie molestowania swojej siostry. Po tym zajściu przez kilka lat błąkał się po ulicach Bogoty, aż w końcu został adoptowany przez amerykańską rodzinę, u której nie zagościł zbyt długo. Uciekł od przyszywanej rodziny, kiedy jedna z nauczycielek ze szkoły zaczęła go seksualnie molestować.
Na przełomie lat 60. i 70 trafił do więzienia za kradzież samochodu. Za kratkami został zgwałcony przez czterech współwięźniów. W odwecie zabił każdego z nich. Po opuszczeniu zakładu karnego w 1978 roku López pojechał do Peru. W tamtym czasie miał zabić ponad 100 kobiet i dziewczynek (większość z nich pochodziła z rdzennych plemion).
Za uprowadzenie 9-latki plemię Ayacuchoan zakopało mężczyznę w ziemi i wypuściło go dopiero na prośbę amerykańskiego misjonarza, który zaproponował oddanie Lopeza w ręce policji. Zabójcy jednak nie aresztowano, za to wydalono z kraju.
López zaczął wędrować po Ameryce Południowej i wszędzie tam, gdzie się pojawiał, wywieszano później ogłoszenia o zaginięciu młodych dziewcząt. Po powodzi w Ekwadorze, która w kwietniu 1980 roku wydobyła z ziemi szczątki kilku dziewczynek, policja aresztowała mordercę.
Kolumbijski przestępca nie chciał współpracować z policją, dlatego by wyciągnąć z niego jakiekolwiek informacje, w jego celi umieszczono pod przykrywką jednego z funkcjonariuszy. López zaczął chwalić się "współwięźniowi" tym, że zabił "ponad dwieście osób w Ekwadorze, kilkadziesiąt w Peru i jeszcze więcej w Kolumbii".
Swoje ofiary gwałcił, a następnie dusił. Na pytanie o to, jaki był jego motyw, odpowiadał: "Straciłem niewinność w wieku ośmiu lat i postanowiłem zrobić to samo innym".
Pod koniec 1980 roku został skazany na 16 lat więzienia. Zakład opuścił w 1994 roku. Ostatni raz widziano go we wrześniu 1999 roku. Trzy lata później w Kolumbii odnotowano morderstwa przypominające sposób, w jaki potwór z Andów zabijał swoje ofiary. Do dziś mężczyznę uznaje się za zbiega.
W 2004 roku swoją premierę miał dokument poświęcony mordercy – "The Monster of the Andes: Pedro Lopez".
I-70 killer
Zabójca z autostrady I-70 jest nieidentyfikowanym amerykańskim mordercą, który wiosną 1992 roku zabił sześciu sprzedawców nieopodal autostrady międzystanowej nr 70.
Wśród ofiar znaleźli się 26-letni menadżer sklepu obuwniczego Payless ShoeSource, Robin Fuldauer; 32-letnia właścicielka salonu z sukniami ślubnymi w Kansas, Patricia Magers; 40-letni sprzedawca ze sklepu z ceramiką w Indianie, Michael McCown.
Każda z ofiar została zabita z broni palnej kalibru 22 (najprawdopodobniej Intratec Scorpion lub Erna Werke ET22).
Na podstawie opisów świadków śledczy byli w stanie sporządzić dwa złożone szkice zabójcy. Morderstw przy I-70 miał dopuścić się biały mężczyzna w wieku 20, bądź 30 lat, o wzroście około 170 cm i rudych włosach. W 2021 roku policja w St. Charles opublikowała wersję szkicu przedstawiającą, jak poszukiwany może wyglądać teraz.
Program "Unsolved Mysteries" nagrał jeden odcinek poświęcony zbrodniom przy międzystanowej autostradzie.
Dusiciel z Chicago
Dusiciel z Chicago (ang. Chicago Strangler) – pod ten pseudonim podpina się co najmniej 75 morderstw w stanie Illinois w latach 1999-2018. Chodzi o niewyjaśnione zabójstwa kobiet w wieku od 18 do 58 lat, które w większości były czarnoskóre i przeważnie pracowały jako prostytutki.
Zbrodnie łączy także sposób, w jaki zabito ofiary, czyli poprzez uduszenie, a także miejsce, w którym sprawca lub sprawcy pozostawili ciała (puste alejki, kontenery na śmieci i parki).
W 2021 roku stacja Discovery+wypuściła trzyczęściowy dokument zatytułowany "Polowanie na dusiciela z Chicago", który wzbudził spore zainteresowanie w Stanach Zjednoczonych. Jak zauważają zagraniczne media, choć materiał nie przedstawia żadnych ostatecznych wniosków w sprawie, zwraca przynajmniej uwagę na życie "kobiet, których śmierć w dużej mierze została zignorowana".
Wielu Amerykanów sądzi, że "Miasto Wiatrów" wciąż nawiedza ten sam seryjny morderca.
The Vending Machine Killer
The Vending Machine Killer – taką nazwę nosi seria masowych zatruć napojami z automatu w Japonii w 1985 roku. W tamtym roku japońska firma Otsuka Pharmaceutical Company odnotowała spadek sprzedaży swojego zdrowotnego napoju tonizującego znanego jako Oronamin C. Rozpoczęła więc kampanię, zgodnie z którą kupując jeden napój w automacie, otrzymasz drugi za darmo. Darmowe butelki często ustawiano nie za szybą automatu, a poza nim.
Anonimowy zabójca wykorzystał te okoliczności i do napojów za darmo dodał parakwat, niezwykle toksyczny związek chemiczny, stosowany na pozbycie się chwastów. Osoby, które zakupiły Oronamin C i skorzystały z promocji "dwa w cenie jednego", trafiły do szpitala z silnym zatruciem i wewnętrznymi oparzeniami chemicznymi. Łącznie z powodu wypicia zatrutych napojów zginęło 12 osób.
Mordercy nigdy nie schwytano i do dziś pozostaje na wolności.
Kolekcjoner kości z Albuquerque
Kolekcjoner kości z Albuquerque to nieznany seryjny morderca, który w latach 2001-2005 pochował na pustyni w West Mesa ciała 11 kobiet. Ich szczątki znaleziono w 2009 roku, gdy w miejscu pochówku stworzono zbiornik retencyjny. Policja ustaliła, że ofiarami sprawcy były w większości Latynoski w wieku od 15 do 32 lat.
Na liście zamordowanych kobiet i dziewcząt znalazły się Jamie Barela, Monica Candelaria, Victoria Chavez, Virginia Cloven, Syllania Edwards, Cinnamon Elks, Doreen Marquez, Julie Nieto, Veronica Romero, Evelyn Salazar i Michelle Valdez. Jedna z zabitych osób była w czwartym miesiącu ciąży.
W 2010 roku wyznaczono nagrodę w wysokości 100 tys. dolarów za informacje dotyczące osób odpowiedzialnych za morderstwa. Wśród podejrzanych znaleźli się m.in. siatka handlarzy ludźmi, alfons i seryjny gwałciciel.