Lech Wałęsa ostro o homoseksualistach. Czy ta wypowiedź przekreśli jego legendę? [Waszym zdaniem]
redakcja naTemat
02 marca 2013, 11:13·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 marca 2013, 11:13
Po tym, gdy były prezydent i legendarny przywódca "Solidarności" wysłał homoseksualnych posłów "do ostatniej ławki" i "za mur" na jego głowę spadła lawina krytyki. Nie braknie głosów o kompromitacji, choć niektórzy podkreślają, że prezydent po prostu "powiedział to, co myśli wielu Polaków".
W odpowiedzi na kolejne pytanie dziennikarza odparł zaś, że homoseksualiści powinni siedzieć w ostatniej ławie sali posiedzeń, a nie w przednich rzędach. - A nawet jeszcze za murem - stwierdzi były prezydent.
Z drugiej strony pojawiają się głosy stające w obronie byłego prezydenta. Poseł PO Ireneusz Raś ramię w ramię z Tomaszem Terlikowskim twierdzą, że nic się nie stało.
Terlikowski na łamach "Frondy" stwierdził zaś, że oburzenie na Wałęsę wyraża tylko “salon”, podczas gdy “ulica” jest za nim.
Lech Wałęsa od lat wzbudzał kontrowersje swoją polityczną aktywnością, przez prawicę był też oskarżany o kłamstwo lustracyjne, co w efekcie nadwątliło jego status narodowego bohatera. Z drugiej strony, w wielu komentarzach podkreślano wczoraj, że Wałęsa jest wielkim bohaterem i dlatego nie przystoją mu takie słowa. Tylko nieliczni sugerowali, że przekreślają one legendarną przeszłość pierwszego przywódcy "Solidarności".
Czy [Waszym zdaniem] piątkowa wypowiedź Wałęsy ostatecznie pogrzebie w Polsce i na świecie legendę przywódcy “Solidarności”? A może słynącemu z dosadnego języka byłemu prezydentowi te słowa ujdą na sucho?
Lech Wałęsa zawsze był znany z tego, że stawiał jasno swoje poglądy. Czy przeholował? Nie sądzę. Prezydent zabrał głos w tej sprawie, powiedział swój pogląd. Wiele osób w Polsce też pewnie tak sądzi. CZYTAJ WIĘCEJ
Tomasz Terlikowski
Fronda.pl
Wałęsa, we właściwy sobie sposób, wypowiedział na salonach opinię ulicy. A salon, któremu wydawało się, że ona nie istnieje, i że można ją ignorować trzęsie się z oburzenia i domaga wykluczenia Lecha Wałęsy. A powodem nie są jego kłamstwa lustracyjne, ale opinia o homoseksualistach. CZYTAJ WIĘCEJ