Jerzy Jachowicz trafił do szpitala. Publicysta doznał rozległego zawału
Jerzy Jachowicz trafił do szpitala. Publicysta doznał rozległego zawału Fot. Michal Wozniak/East News

Związany z Polskim Radiem i tygodnikiem "Sieci" Jerzy Jachowicz doznał rozległego zawału. Publicysta przebywa w szpitalu. O jego stanie zdrowia poinformował redaktor naczelny Polskiego Radia 24, Krzysztof Świątek.

REKLAMA

Informację o pogorszeniu się stanu zdrowia Jerzego Jachowicza przekazał Krzysztof Świątek. Wpis redaktora naczelnego PR24 został opublikowany w sobotę popołudniu (26.11), na platformie "X".

Jerzy Jachowicz miał rozległy zawał

"Zadzwonił do mnie Jurek Jachowicz z informacją.... że przebywa w szpitalu po rozległym zawale serca. Jest już lepiej" – napisał Świątek.

Jak dodał redaktor naczelny Polskiego Radia 24, mimo trudnej sytuacji zdrowotnej, prawicowy publicysta pozwolił sobie na mały, polityczny dowcip. "Żartował, by informację przekazać, bo 'chce zostać szefem Europejskiej Agencji Informacyjnej, która z pewnością powstanie'. Zapewniłem Jurka o naszym wsparciu" – czytamy we wpisie.

Został odznaczony przez prezydenta Dudę

Jachowicz w maju 2023 r., skończył 85 lat. W Polskim Radiu 24 prowadzi cotygodniową audycję "Przekładaniec Jachowicza". Należy również do grona gospodarzy wywiadów politycznych w Programie I Polskiego Radia, m.in. w paśmie "W samo południe".

Od 11 lat publikuje felietony na łamach populistyczno-prawicowego tygodnika "Sieci". Przedtem był związany z "Gazetą Wyborczą", "Newsweekiem" i "Dziennikiem". Należy do prekursorów dziennikarstwa śledczego w Polsce.

W 2017 r. został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Był członkiem "Solidarności" w czasach PRL.

Prawomocnie skazany za pomówienie

Jak pisaliśmy na początku roku, Jerzy Jachowicz został prawomocnie skazany za pomówienia prokuratora Dariusza Korneluka, związanego ze stowarzyszeniem Lex Super Omnia.

Wyrok dotyczył materiału dziennikarskiego Jachowicza na temat wspomnianego stowarzyszenia. Sąd zdecydował, że publicysta ma zapłacić do 3 tys. zł nawiązki na cele charytatywne oraz zwrócić Kornelukowi poniesione wydatki.

Jak oceniło Lex Super Omnia, "szkalująca wypowiedz Jachowicza została opublikowana na YouTube w serwisie wPolityce, niedługo po powstaniu naszego stowarzyszenia i miała na celu zdyskredytowanie Lex Super Omnia i jego członków".

"Z dziennikarską rzetelnością nie miała nic wspólnego. Materiał reklamował wpis, iż "Jachowicz wyjaśnia, jakie są cele wspólnoty prokuratorskiej. Kim są ludzie zasiadający we władzach stowarzyszenia? Czym tak naprawdę jest "Lex Super Omnia"?" – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.

Pomówienie prokuratora Korneluka (członka stowarzyszenia Lex Super Omnia) potwierdził sąd karny, który orzekł również o podaniu wyroku do publicznej wiadomości poprzez ogłoszenie go na stronie internetowej.

"W dniu 1 czerwca 2017 roku w Warszawie, za pomocą środków masowego komunikowania, w felietonie serwisu internetowego wPolityce.pl opublikowanym na stronie internetowej www.youtube.pl dotyczącym stowarzyszenia prokuratorów LEX Super Omnia pomówił pokrzywdzonego Dariusza Korneluka, twierdząc, że w czasie zajmowania stanowiska Prokuratora Apelacyjnego w Warszawie 'preparował' wnioski o uchylenie immunitetu Antoniemu Macierewiczowi i Mariuszowi Kamińskiemu, czym naraził go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu prokuratora, tj. występku określonego w art. 212 par. 2 k.k.".