nt_logo

Bez "Kevina samego w domu" nie ma świąt. Wiemy, kiedy obejrzymy go w TV w tym roku

Ola Gersz

02 grudnia 2023, 12:04 · 3 minuty czytania
"Kevin sam w domu" to dla wielu ludzi już świąteczna tradycja. Mimo że kultowy film z Macaulayem Culkinem jest dostępny na VOD, niektórzy wolą obejrzeć go w telewizji – jak za dawnych lat. Kiedy obejrzymy go na Polsacie w tym roku?


Bez "Kevina samego w domu" nie ma świąt. Wiemy, kiedy obejrzymy go w TV w tym roku

Ola Gersz
02 grudnia 2023, 12:04 • 1 minuta czytania
"Kevin sam w domu" to dla wielu ludzi już świąteczna tradycja. Mimo że kultowy film z Macaulayem Culkinem jest dostępny na VOD, niektórzy wolą obejrzeć go w telewizji – jak za dawnych lat. Kiedy obejrzymy go na Polsacie w tym roku?
Kiedy Kevin w TV? Fot. Kadr z filmu "Kevin sam w domu"

"Kevin sam w domu" miał premierę w 1990 roku i zrobił taką furorę, że doczekał się kontynuacji, "Kevina samego w Nowym Jorku" w 1992. Pierwsza część jest kultowa – to jeden z najpopularniejszych filmów świątecznych, bez którego wielu nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia, mimo że znamy go praktycznie na pamięć.


W naszej ankiecie w naTemat, w której czytelnicy wybierali ulubioną gwiazdkową produkcję Polaków, familijna komedia z Macaulayem Culkinem (który właśnie odsłonił swoją gwiazdę w Hollywood w towarzystwie Catherine O'Hary, czyli swojej filmowej mamy) weszła na podium i uplasowała się na trzecim miejscu – tuż po "To właśnie miłość" z 2003 roku i "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju" z 1989 roku.

"Kult wokół kultowej komedii Chrisa Columbusa sprzed ponad 30 lat jest tak gigantyczny, że gdy Polsat nie chciał jej raz puścić w Wigilię, to ludzie prawie poszli z widłami pod siedzibę stacji – film powrócił i raczej będzie sztandarowym punktem ramówki do końca świata. I chyba nikt nie ma z tym problemu, a wręcz przeciwnie. Święta bez Kevina to po prostu nie to samo – nawet jak gdzieś tam sobie jest puszczony w tle" – pisał Bartosz Godziński.

Kiedy "Kevin sam w domu" w TV w święta 2023?

Zarówno "Kevina samego w domu", jak i "Kevina w Nowym Jorku" możemy obejrzeć w każdej chwili na VOD, między innymi na Disney Plusczy Playerze. Niektórzy tradycyjnie wolą obejrzeć go jednak w święta w telewizji, a pytania "kiedy 'Kevin' w TV" i "kiedy 'Kevin' na Polsacie" regularnie padają w okołoświątecznym sezonie. Jak będzie w tegoroczne Boże Narodzenie?

"Kevina samego w domu" obejrzymy na Polsacie w Wigilię, czyli w niedzielę 24 grudnia o godz. 20, a także w pierwszy dzień świąt, w poniedziałek 25 grudnia o godz. 16:30. Na razie nie ma informacji o emisji "Kevina samego w Nowym Jorku", ale miejmy nadzieję, że obejrzymy również drugą część hitu.

"Po raz pierwszy komedia familijna emitowana była ponad dwie dekady temu – w grudniu 2000 roku i od razu padł rekord oglądalności: prawie 9 milionów telewidzów. Odtąd co roku Kevin powraca na antenę w okresie świątecznym" – pisze Polsat.

"Często w czasie jego poprzednich emisji Polsat był najchętniej oglądaną stacją telewizyjną – zarówno w grupie komercyjnej, jak i w grupie 4+, co oznacza, że po części dzięki temu filmowi widzowie tak bardzo lubią spędzać Wigilię oraz święta Bożego Narodzenia właśnie z Telewizją Polsat" – dodaje stacja.

Jak podkreśla, "w 2022 roku podczas wigilijnej kolacji jego (Kevina) przygody podziwiało średnio prawie 4 mln widzów". "Łącznie widownia wyniosła ponad 7 mln widzów (4+). W czasie emisji tego filmu Polsat był najchętniej oglądaną stacją w obu grupach i zanotował świetne udziały: ponad 31 proc. w grupie 4+ i 34,1 proc. grupie 16-59" – czytamy na stronie internetowej Polsatu.

O czym jest "Kevin sam w domu" w reżyserii Chrisa Columbusa ("Harry Potter i Kamień Filozoficzny", "Harry Potter i Komnata Tajemnic")? Mimo że wielu z nas fabułę zna na pamięć, warto przypomnieć, że to historia 8-letniego Kevina McCallistera (Macaulay Culkin), który przez przypadek zostaje w święta sam w domu. Początkowo chłopiec bawi się świetnie bez swojej rodziny, ale kiedy włamywacze Harry (Joe Pesci) i Marv (Daniel Stern) chcą obrabować okazałą posiadłość, Kevin musi obronić siebie i swój dom. Szykuje więc masę (dość sadystycznych) pułapek...