"Listy do M." stały się prawdziwym fenomenem. Produkcja z gwiazdorską obsadą (Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak i wielu innych) jest dziś tak jak "Kevin sam w domu", czyli obowiązkową pozycją do obejrzenia podczas bożonarodzeniowego okresu. Dotychczas wyszło pięć części. Twórcy serii ogłosili, że będą nagrywać kolejną odsłonę popularnej polskiej komedii. Czy wiadomo, kiedy "Listy do M. 6" pojawią się w kinach?
Reklama.
Reklama.
"Listy do M. 6". Kiedy premiera kolejnej części świątecznej komedii?
Zgodnie z informacjami serwisu Świat Gwiazd, fani serii "Listy do M." mogą spodziewać się jej szóstej części. Twórcy filmu zapewniają, że prace nad nową odsłoną tego świątecznego hitu są w toku.
– Teraz trwają prace scenariuszowe. Zdjęcia ruszą w nowym roku. Prowadzone są też już rozmowy z aktorami – przekazała jedna z osób zaangażowana w produkcję filmu.
– Będzie Tomasz Karolak w roli świętego Mikołaja. A także Piotr Adamczyk, Wojciech Malajkat i Marysia Dębska z 5. części. Pojawią się też zupełnie nowi bohaterowie i nowe twarze, które teraz są dyskutowane w gronie producentów – dodał informator.
Na razie nie ujawniono wielu szczegółów dotyczących nadchodzącej części serii. Niemniej jednak, fani mogą być pewni powrotu ulubionych postaci w szóstej odsłonie "Listów do M.". Film wprowadzi również nowe wątki i postacie.
Data premiery szóstej części "Listów do M." pozostaje nieznana, ale biorąc pod uwagę, że zdjęcia mają rozpocząć się w styczniu 2024 roku, można przypuszczać, że premiera filmu nastąpi przed następnym Bożym Narodzeniem. Oznacza to, że fani powinni przygotować się na około roczne oczekiwanie na film.
Piąta część zadebiutowała w kinach 4 listopada 2022 roku. Jest więc prawdopodobne, że premiera szóstej części również odbędzie się w podobnym okresie.
Program TV na święta 2023 - kiedy oglądać "Listy do M."?
Warto nadmienić, że pierwsza część "Listów do M." zostanie puszczona w telewizji 23 grudnia 2023 o 20:00 na TVN 7. "Listy do M. 4" obejrzymy na tej samej stacji i o tej samej porze, ale 26 grudnia 2023 (wtorek).
Odtwórca roli Kazika – Mateusz Winek mocno się zmienił
Oprócz dorosłych aktorów zaangażowanych w ten film sympatię widzów zdobyły też dziecięce gwiazdy. To one przez lata zmieniły się najbardziej. W naTemat pisaliśmy o filmowym Kostku, w którego wcielił się Jakub Jankiewicz. Wchodząc na plan "Listów" miał zaledwie 8 lat.
Furorę zrobił też mały Kazik. W pierwszej części to właśnie jego miała urodzić postać odgrywana przez Katarzynę Zielińską. Ojcem chłopca był natomiast słynny Melchior, czyli Tomasz Karolak, który w znacznej większości scen jest przebrany za Świętego Mikołaja.
Mateusz Winek zagrał Kazika w drugiej, trzeciej i czwartej części. Oprócz gry w "Listach" młody gwiazdor pojawił się też w wielu innych produkcjach. Miał epizody w kultowych serialach, takich jak: "Ojciec Mateusz", "Na sygnale", "M jak miłość", "Na wspólnej", "Singielka" czy "Nie rób scen". Zagrał również w "Czarnym młynie" i "Stuleciu Winnych".
Mateusz swoje umiejętności sprawdził w dubbingu. Użyczył swojego głosu w grze "Sniper: Ghost Warrior 3". Od pierwszego angażu Winka minęła już dekada. Przez ten czas z uroczego chłopca stał się dojrzalszym nastolatkiem.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.