Zgodnie z informacjami serwisu Świat Gwiazd, fani serii "Listy do M." mogą spodziewać się jej szóstej części. Twórcy filmu zapewniają, że prace nad nową odsłoną tego świątecznego hitu są w toku.
– Teraz trwają prace scenariuszowe. Zdjęcia ruszą w nowym roku. Prowadzone są też już rozmowy z aktorami – przekazała jedna z osób zaangażowana w produkcję filmu.
– Będzie Tomasz Karolak w roli świętego Mikołaja. A także Piotr Adamczyk, Wojciech Malajkat i Marysia Dębska z 5. części. Pojawią się też zupełnie nowi bohaterowie i nowe twarze, które teraz są dyskutowane w gronie producentów – dodał informator.
Na razie nie ujawniono wielu szczegółów dotyczących nadchodzącej części serii. Niemniej jednak, fani mogą być pewni powrotu ulubionych postaci w szóstej odsłonie "Listów do M.". Film wprowadzi również nowe wątki i postacie.
Data premiery szóstej części "Listów do M." pozostaje nieznana, ale biorąc pod uwagę, że zdjęcia mają rozpocząć się w styczniu 2024 roku, można przypuszczać, że premiera filmu nastąpi przed następnym Bożym Narodzeniem. Oznacza to, że fani powinni przygotować się na około roczne oczekiwanie na film.
Piąta część zadebiutowała w kinach 4 listopada 2022 roku. Jest więc prawdopodobne, że premiera szóstej części również odbędzie się w podobnym okresie.
Warto nadmienić, że pierwsza część "Listów do M." zostanie puszczona w telewizji 23 grudnia 2023 o 20:00 na TVN 7. "Listy do M. 4" obejrzymy na tej samej stacji i o tej samej porze, ale 26 grudnia 2023 (wtorek).
Oprócz dorosłych aktorów zaangażowanych w ten film sympatię widzów zdobyły też dziecięce gwiazdy. To one przez lata zmieniły się najbardziej. W naTemat pisaliśmy o filmowym Kostku, w którego wcielił się Jakub Jankiewicz. Wchodząc na plan "Listów" miał zaledwie 8 lat.
Furorę zrobił też mały Kazik. W pierwszej części to właśnie jego miała urodzić postać odgrywana przez Katarzynę Zielińską. Ojcem chłopca był natomiast słynny Melchior, czyli Tomasz Karolak, który w znacznej większości scen jest przebrany za Świętego Mikołaja.
Mateusz Winek zagrał Kazika w drugiej, trzeciej i czwartej części. Oprócz gry w "Listach" młody gwiazdor pojawił się też w wielu innych produkcjach. Miał epizody w kultowych serialach, takich jak: "Ojciec Mateusz", "Na sygnale", "M jak miłość", "Na wspólnej", "Singielka" czy "Nie rób scen". Zagrał również w "Czarnym młynie" i "Stuleciu Winnych".
Mateusz swoje umiejętności sprawdził w dubbingu. Użyczył swojego głosu w grze "Sniper: Ghost Warrior 3". Od pierwszego angażu Winka minęła już dekada. Przez ten czas z uroczego chłopca stał się dojrzalszym nastolatkiem.