Hamas grozi zabiciem zakładników. Niemcy, Włochy i Francja chcą wspólnej akcji UE
Nina Nowakowska
11 grudnia 2023, 21:23·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 grudnia 2023, 21:23
Ministrowie Spraw Zagranicznych Niemiec, Włoch i Francji napisali list do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, w którym przedstawili pomysł nałożenia unijnych sankcji na Hamas oraz "zwolenników tego ugrupowania". Informację o przełomowej decyzji państw przekazała Agencja Reutersa.
Reklama.
Reklama.
Informację o apelu trzech unijnych państw przekazał w poniedziałek (11.12) Reuters. W wystosowanym doJosepa Borrella liście, szefowie resortów spraw zagranicznych Niemiec, Włoch i Francji opowiedzieli się za nałożeniem unijnych sankcji na palestyńską organizację terrorystyczną Hamasoraz jej zwolenników.
Tym samym, wspomniane kraje wyraziły swoją solidarność z drugą stroną konfliktu, czyli Izraelem.
Niemcy, Włochy i Francja chcą unijnych sankcji dla Hamasu
"Wyrażamy pełne poparcie dla (...) propozycji stworzenia pakietu sankcjiad hoc przeciwko Hamasowi i jego zwolennikom. (...) Szybkie przyjęcie tego pakietu umożliwi nam wysłanie silnego politycznego sygnału, (potwierdzającego) zaangażowanie Unii Europejskiej (w tym względzie) i naszą solidarność z Izraelem" – brzmi treść dokumentu.
W tym samym czasie ze Strefy Gazy dobiegają bardzo niepokojące wiadomości. Jak przekazała "Gazeta Wyborcza" bojownicy Hamasu grożą, że jeśli Izrael nie spełni ich warunków, nie wypuszczą z enklawy ani jednego żywego zakładnika.
Na wtorek wyznaczono nadzwyczajne spotkanie Zgromadzenia Ogólnego ONZw sprawie sytuacji w enklawie.
Hamas grozi zabiciem zakładników
– Nikomu – ani naszym faszystowskim wrogom, ani ich aroganckim przywódcom, ani tym, którzy ich wspierają – nie uda się wydostać stąd żywych zakładników. Chyba że będą z nami negocjować, wymieniać naszych więźniów i zgodzą się na warunki ruchu oporu – napisał w niedzielę na Telegramie rzecznik Hamasu Abu Ubajda.
Groźba oznacza, że palestyńscy terroryści są gotowi zamordować około 140 przetrzymywanych w Gazie zakładników. Osoby te trafiły do niewoli Hamasu, podczas ataku na Izrael z 7 października. Wówczas bojownicy zabili 1,2 tys. osób, a kolejne 250 wzięli w niewolę.
Terroryści proponują nierówną wymianę
Przypomnijmy, że do tej pory w wyniku wymiany jeńców wolność odzyskało ponad sto zakładników (kobiet i dzieci). W ramach umowy Izrael wypuścił ze swoich więzień 250 palestyńskich osadzonych.
Tym razem Abu Ubajda zaproponował Izraelowi jeszcze bardziej nierówną wymianę. Zaznaczył, że Hamas "jest gotowy zwolnić wszystkich żołnierzy w zamian za wszystkich więźniów". Gdyby Izrael przystał na to, musiałby wypuścić ok. 7 tys. palestyńskich więźniów, nie wiedząc nawet, ilu dokładnie żołnierzy przetrzymują terroryści.
Izraelski rząd i armia deklarują, że robią co w ich mocy, by uwolnić kolejnych zakładników. Z drugiej strony, mediujący w konflikcie Katar, ogłosił w weekend, że na ten moment trudno spodziewać się przełomu w negocjacjach.
18 tys. zabitych w Strefie Gazy
Równocześnie trwają intensywne działania odwetowe Izraela w Strefie Gazy, które skutkują licznymi śmierciami ludności cywilnej. Według kontrolowanych przez Hamas lokalnych władz, do tej pory, w nalotach i operacji lądowej zginęło ok. 18 tys. Gazańczyków.
Izraelczycy potwierdzają, że bilans jest zgodny z prawdą, ale dodają, że ok. jedna trzecia zabitych to członkowie Hamasu. Times of Israelpoinformował, że w niedzielę (3.12), zginęło kilkuset palestyńskich terrorystów.
Według najnowszych szacunków straty organizacji sięgają około sześciu tysięcy. Portal podsumował, że Hamas dysponuje obecnie około 20 tysięcznymi siłami. Przed rozpoczęciem wojny z Izraelem siły bojowników liczyły 30 tysięcy.