Donald Tusk został w poniedziałek wieczorem premierem Polski. Zaraz po głosowaniu zabrał głos na sali plenarnej. – Dziękuję Polsko, to jest wspaniały dzień – powiedział nowy szef rządu w Sejmie. I dodał: – Inaczej nie mogłem, musiałem wrócić.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Lider PO Donald Tusk został wybrany przez Sejm na premiera. "Za" było 248 posłów, a przeciw 201. Nikt się nie wstrzymał się od głosu.
Pierwsze wystąpienie Tuska w roli premiera Polski
– Chcę podziękować Polkom i Polakom. Dziękuję Polsko, to wspaniały dzień, nie dla mnie, a dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej, że przegonimy mrok, przegonimy zło. To się stało – zaczął swoje wystąpienie nowy premier Polski.
I dodał: – Ten 15 października to był dzień wielkiej nadziei. Tym, którzy zaufali, dokonali historycznej zmiany. Bardzo wam dziękuję.
Nie zabrakło też podziękowań dla Lech Wałęsy. – Chcę także podziękować panu prezydentowi Lechowi Wałęsie. Dokładnie 44 lata temu, to był grudzień 1979, byłem bardzo młodym człowiekiem, przygotowywaliśmy nielegalną manifestację przed stocznią. Bezpieka usiłowała to spotkanie rozpędzić. To był jeden z najważniejszych momentów w moim życiu, dopiero zaczynałem rozumieć co to polityka – przypomniał.
I podkreślił: – Zobaczyłem, co to znaczy w Gdańsku, miałem to szczęście spotkać takich ludzi jak Lech Wałęsa i Bogdan Borusewicz.
Tusk dziękuje bliskim i odpowiada na ataki
Zwrócił się też do swoich bliskich. – Małgosiu, Kasiu, Michale, mamo. Przeze mnie polityka znowu wdarła się w wasze życie. Inaczej nie mogłem, musiałem wrócić, ale dziękuję też za waszą cierpliwość – powiedział.
Potem jego wystąpienie nabrało tempa. Tusk, który w ostatnich tygodniach konsekwentnie milczał, zaczął odpierać ataki.
– Jestem to winny obu moim dziadkom, dedykuję to panu prezesowi, słyszałem "do Berlina", "fur Deutschland". Tę płytę nagrał Jacek Kurski. Twój brat mówił, że nie widział takiego łajdaka jak Kurski, po tym, co zrobił. Dlatego chciałem to zwycięstwo dedykować obu moim dziadkom – oświadczył.
Zwrócił się też do samego Jarosława Kaczyńskiego. – Twój brat powiedział do mnie publicznie, że świat nie widział takiego łajdaka jak Kurski – wspomniał.
Potem zadeklarował, że "wszystko razem naprawimy". – Od jutra będziemy mogli naprawiać krzywdy, żeby wszyscy mogli bez wyjątku poczuć się jak w domu. Wasi wyborcy także. To mogę wam obiecać – zwrócił się do Polaków. Sala skandowała tymczasem "Donald Tusk".
We wtorek przed południem nowy premier Donald Tusk wygłosi exposé.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.