Monika Olejnik w najnowszym wywiadzie oceniła zachowanie Jarosława Kaczyńskiego. Po wyborze Donalda Tuska na nowego premiera wtargnął on na mównicę i zaczął wykrzykiwać: – Pan jest niemieckim agentem. Dziennikarka TVN ma na ten temat stanowcze zdanie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Musiał interweniować Szymon Hołownia. – Proszę opuścić mównicę. Dziwne są takie obelgi zwłaszcza w takim dniu. Przepraszam za ten niewłaściwy koniec tego podniosłego dnia – zareagował.
Olejnik o Kaczyńskim. "Zachowuje się beznadziejnie"
Swoimi słowami Kaczyński wywołał oburzenie. Monika Olejnik, która tego dnia była obecna w Sejmie, dokładnie przyglądała się temu, co tam się działo.
– O 16:17 upadł rząd Mateusza Morawieckiego, a potem pojawił się Donald Tusk jako premier, także były owacje i, niestety, Jarosław Kaczyński nie wytrzymał tego, że przegrał, chyba zdał sobie z tego sprawę... Chciał zepsuć święto, wpadł na trybunę bez trybu i krzyknął, że Donald Tusk jest agentem niemieckim, co go strasznie kompromituje – oceniła dziennikarka w rozmowie z Pudelkiem.
– Jest to przykre, bo Jarosław Kaczyński to człowiek, który ma dobre momenty w swoim życiu, a beznadziejnie się teraz zachowuje – dodała prowadząca program "Kropka nad i".
W dalszej części wywiadu Olejnik wspomniała też o Danucie Holeckiej i procesie o zniesławienie, który wygrała z TVP. Chodzi o materiał wyemitowany u publicznego nadawcy, w którym zasugerowano, że kamienica, w której mieszka dziennikarka miała być powiązana ze złodziejską prywatyzacją.
– Ja cały czas czekam jeszcze, może pani Holecka, może się uda? Pani Danuto, czekam na przeprosiny, sąd wydał nakaz, macie mnie przeprosić. Pani Danuto, wypada, zróbcie to, bo chyba nie będę miała takiej satysfakcji, jak wasi następcy to zrobią – przyznała.
Dodajmy, że dotychczasowa prowadząca "Wiadomości" ma zniknąć z TVP 12 lub 13 grudnia – przekazali nam nieoficjalnie informatorzy z TVP. Później informację podawały także branżowe media, ale oficjalnie Holecka nie potwierdziła doniesień.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.