Kilku członków palestyńskiej grupy terrorystycznej Hamas wpadło w ręce służb w Niemczech i Holandii. Podejrzewa się ich o próbę zaatakowania żydowskich instytucji w Europie. Tajne służby aresztowały też kolejnych mężczyzn w Danii – oni również mają mieć powiązania z Hamasem.
Tajna operacja służb niemieckich i holenderskich została przeprowadzona w czwartek 14 grudnia. Trzech członków Hamasu zostało aresztowanych w Berlinie, a jeden w Rotterdamie. Mieli przy sobie broń.
Są podejrzewani o udział w organizacji terrorystycznej (działalność Hamasu jest zakazana w Unii Europejskiej). Mieli działać od lat w zagranicznych operacjach Hamasu oraz mieć bliskie powiązania z przywódcami wojskowego skrzydła Hamasu – donosi "Reuters".
Jeden z zatrzymanych, Libańczyk Abdelhamid Al A., na polecenie Hamasu miał namierzyć podziemny skład z bronią, który w przeszłości terroryści ukryli w Europie. Prokuratura twierdzi, że broń została tam dostarczona właśnie na potrzeby ataków na żydowskie instytucje. Informację o akcji potwierdził niemiecki rząd. "We współpracy z władzami holenderskimi, aresztowało dzisiaj czterech członków Hamasu, którzy planowali ataki na żydowskie instytucje w Europie" – napisał na X Minister sprawiedliwości RFN Marco Buschmann.
Trzech mężczyzn zostało też zatrzymanych w Danii oraz jeden w Holandii. "Die Welt" podaje, że aresztowano ich za planowaniem ataku terrorystycznego. Według izraelskiego wywiadu mają oni także powiązania z Hamasem.
Zagrożenie terrorystyczne w Niemczech panuje od kilku tygodni – celem są m.in. jarmarki bożonarodzeniowe. Służby zatrzymały dwóch nastolatków, którzy planowali krwawy atak terrorystyczny w Leverkusen w Nadrenii Północnej-Westfalii. Zamierzali zdetonować samochód dostawczy w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego. Potem wyszło na jaw, że to nie jedyni islamscy terroryści, którym marzyło się uderzenie w tradycję jarmarków bożonarodzeniowych, której Niemcy są ojczyzną. W Dolnej Saksonii służby zatrzymały 20-latka. To znany organom ścigania islamista pochodzącego z Iraku. W Polsce również istnieje ryzyko ataku. W połowie listopada Komenda Stołeczna Policji poinformowała o zatrzymaniu 38-latki zafascynowanej ISIS. Polskie służby schwytały ją już na gorącym uczynku. Niedługo przed uroczystościami związanymi z Narodowym Świętem Niepodległości kobieta podłożyła prowizoryczną bombę na jednej z ulic w śródmieściu Warszawy.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, jedną z ostatnich ważnych decyzji ustępującego premiera Mateusza Morawieckiego było przedłużenie obowiązywania w Polsce stopnia alarmowego BRAVO, stopnia alarmowego CHARLIE-CRP oraz stopnia alarmowego BRAVO dla polskiej infrastruktury energetycznej poza granicami RP.
Osławione tunele zbudowane przez bojowników Hamasu będą prawdopodobnie jednym z największych wyzwań dla izraelskiego wojska w Strefie Gazy. To prawdopodobnie największa – zaraz po podziemnych systemach w Korei Północnej – sieć tuneli na świecie.
– Skala tego wyzwania jest wyjątkowa. Pod ziemią w Gazie krzyżują się ze sobą setki kilometrów tuneli – pisze w opublikowanym w zeszłym tygodniu artykule John Spencer z Modern War Institute w Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych w West Point.
Eksperci szacują, że sieć ma 1300 tuneli i łącznie około 500 kilometrów długości, a niektóre tunele znajdują się nawet 70 metrów pod ziemią. Prawdopodobnie to właśnie tam Hamas przetrzymuje resztę zakładników uprowadzonych po atakach terrorystycznych na Izrael z 7 października.
W tunelach znajdują się również zapasy broni, żywności, wody, generatorów, paliwa i innego sprzętu. Również i tam mają się ukrywać przywódcy.
Zobacz także